Na scenę wchodzą Olafy trzymając się za ręce i mówią do publiczności OLAFY: Cześć dzieciaczki, jestem Olaf, trochę brakuje mi ciepła Dochodzą Anny ANNY: Ty jesteś Olaf? OLAF: Tak, a cio?
Cytaty Olafa Nie mam co czym pisać więc piszę o "Krainie lodu". Na dzisiaj postanowiłam przygotować dla Was cytaty bałwanka Olafa. Cytaty ze zdjęcia: Dobra wróżba: Będę nadziany! Niech słoneczko znowuż da w czapę! Lód w lecie! Ale efekty w czydy (3D)! Tak a co... Tak a co... Cześć! Jestem Olaf! Trochę brakuje mi ciepła. Teksty z obrazka napisałam jakbyście się nie mogli odczytać z mojego pisma... Jeżeli chcecie mogę zrobić cytaty innych bohaterów z "Krainy lodu". Pa pa! Popularne posty z tego bloga "Kraina lodu" - recenzja i opis. Jak wiecie niedawno byłam w kinie na "Krainie lodu" i obiecałam Wam recenzję tego filmu. Na pewno czytaliście dwa najbardziej znane opisy "Krainy lodu": Anna wyrusza na wielką wyprawę, by odnaleźć swoją siostrę Elsę, której magiczna moc uwięziła królestwo Arendelle w okowach wiecznej zimy. W poszukiwaniach towarzyszy jej Kristoff, przed którym górskie szlaki nie kryją żadnych tajemnic i jego lojalny renifer Sven. Podczas misji ocalenia królestwa przyjaciele zmierzą się z surową pogodą, napotkają niebotyczne góry, tajemnicze trolle i zabawnego bałwana o imieniu Olaf. źródło: Kiedy czytałam ten opis myślałam, że taki wystarczy, lecz po obejrzeniu filmu poczułam lekki niedosyt... Lecz niedawno natrafiłam na bardziej szczegółowy opis... Akcja rozgrywa się w królestwie Arendelle, gdzie mieszkają dwie małe księżniczki - Elsa oraz jej młodsza siostra Anna. Elsę jednak wyróżnia niesamowity dar - pos Kolejne dni ferii I Konbawa! Jestem, a dzisiejszy post będzie dopięty na ostatnie guziki. Będzie też Cynka. Pewnie Ci, co wchodzą na mojego Facebooka zauważyli, że pisałam, że będzie post Niestety nie wszystko szło po mojej myśli, bo w sobotę spotkaliśmy się ze znajomymi, a w niedzielę już jechałam do domu. W sumie to chyba jednak dobrze, bo gdybym miała napisać post na szybko, nie wyszłoby mi to za dobrze... Dzisiaj pora na zdjęcia z Mikołajek, a jako że jestem już w domu, mogę dodawać je bez ograniczeń. ^^ Z góry mówię, że ten post pisałam parę dni i mam nadzieję, że się Wam spodoba. Zdjęcia poniżej mogą wydawać się zwykłe, lecz dla mnie wyglądają magicznie. Tak klimatycznie. Pomost w otoczeniu grubej warstwy lodu... Nie mogłam przestać robić zdjęć. Jeżeli ktoś już był w Mikołajkach, widział fontannę poniżej, więc jej już opisywać nie będę. ^^ Cynka. ^^ Ciąg dalszy jutro (mam taką nadzieję). Oyasumi!

Olaf – Mój własny niż skandynawski! 130.00 zł Wybierz opcje; Olaf – Cześć jestem Olaf. Trochę brakuje mi ciepła 130.00 zł Wybierz opcje; Tiana – Lego Minifigures 71038 Disney 100 Series – coldis100-5 19.00 zł Dodaj do koszyka

Strony 1 2 Następna Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-10-04 08:46:00 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Temat: brakuje mi ciepłaWitam, znalazłem się tutaj przez przypadek w poszukiwaniu rozwiązania mojego problemu . Jestem żonaty od 20lat od 7lat nie sypiam z żoną [śpimy w osobnych łóżkach ], od 7lat jestem na wózku [wypadek komunikacyjny] proszenie a nawet błaganie nie pomaga nie przytuli,nie pogłaska,nie pocałuje. Zapomniałem już jak jej nagie plecy wyglądają o piersiach nie wspomnę czy innych rzeczach jestem DiABELSKO samotny niby w domu z rodziną ,a samotny jak w super domu pomocy społecznej .Ja już nie wiem co mam robić , czasem nawet mam myśl rozejść się ale sam nie dam rady ;-( 2 Odpowiedź przez Summerka 2014-10-04 09:06:27 Summerka Gość Netkobiet Odp: brakuje mi ciepłaWitam. Początkowo myślałam, że napisał ten post nastolatek. Współczuję z powodu wypadku. Nie mógłbyś napisać bliżej czegoś na ten temat? Z opisu wynika, że żona opiekuje się tobą w sposób idealny, a tobie brakuje tylko "ciepła". Rozmawiałeś z nią o tym? 3 Odpowiedź przez tarala 2014-10-04 09:16:37 tarala Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zawód: Uczę się Zarejestrowany: 2014-10-02 Posty: 79 Wiek: W sam raz :) Odp: brakuje mi ciepła Spróbuj może namówić żonę na wizytę u psychologa/seksuologa? Prawda jest niestety taka, że mogła przestać czuć do Ciebie pożądanie, spróbuj pokazać Jej że jesteś tym samym mężczyzną co wcześniej, tym przy którym może się czuć bezpiecznie, otocz silnym ramieniem itd a czułość sama powinna gdzieś wrócić... Rozmawiajcie! Większość problemów można rozwiązać rozmową... Nie ma złotej rady, wystarczy tylko, aż is wherever I'm with you... 4 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 09:20:26 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła Summerka napisał/a:Witam. Początkowo myślałam, że napisał ten post nastolatek. Współczuję z powodu wypadku. Nie mógłbyś napisać bliżej czegoś na ten temat? Z opisu wynika, że żona opiekuje się tobą w sposób idealny, a tobie brakuje tylko "ciepła". Rozmawiałeś z nią o tym?Opiekuje się mną dobrze , rozmawiam z nią od 5lat rozmowa tylko prowadzi do spięć . Do wypadku byliśmy idealną parą jeśli można tak powiedzieć bo nie ma idealnych ale jakoś radziliśmy sobie ; ja wariat 150% adrenaliny pełen energi ona spokój typowy domator . Zawsze była raczej skromna w okazywaniu uczuć ale kiedy byłem na nogach to sobie jakoś z tym radziliśmy , ten początek zawsze wychodził ode mnie a ona nie sprzeciwiała się . A teraz na tym klamocie nie mam nawet jak sie do niej zbliżyć . 5 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 09:23:53 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła tarala napisał/a:Spróbuj może namówić żonę na wizytę u psychologa/seksuologa? Prawda jest niestety taka, że mogła przestać czuć do Ciebie pożądanie, spróbuj pokazać Jej że jesteś tym samym mężczyzną co wcześniej, tym przy którym może się czuć bezpiecznie, otocz silnym ramieniem itd a czułość sama powinna gdzieś wrócić...o psychologu nie chce słyszeć uważa że jest wszystko w porządku , chciał bym ją przytulić ale ona musi pierw podejść usiąść na kolana a ona nie chcę . 6 Odpowiedź przez Summerka 2014-10-04 09:32:53 Summerka Gość Netkobiet Odp: brakuje mi ciepła verme napisał/a:Summerka napisał/a:Witam. Początkowo myślałam, że napisał ten post nastolatek. Współczuję z powodu wypadku. Nie mógłbyś napisać bliżej czegoś na ten temat? Z opisu wynika, że żona opiekuje się tobą w sposób idealny, a tobie brakuje tylko "ciepła". Rozmawiałeś z nią o tym?Opiekuje się mną dobrze , rozmawiam z nią od 5lat rozmowa tylko prowadzi do spięć . Do wypadku byliśmy idealną parą jeśli można tak powiedzieć bo nie ma idealnych ale jakoś radziliśmy sobie ; ja wariat 150% adrenaliny pełen energi ona spokój typowy domator . Zawsze była raczej skromna w okazywaniu uczuć ale kiedy byłem na nogach to sobie jakoś z tym radziliśmy , ten początek zawsze wychodził ode mnie a ona nie sprzeciwiała się . A teraz na tym klamocie nie mam nawet jak sie do niej zbliżyć .Czy to znaczy, że nie ma żadnych szans na to, żebyś chodził sam? Tyle się słyszy o rehabilitacjach i nowoczesnych widzę tylko jeden sposób za wyjątkiem rozwodu. Zaimponować żonie tak, żeby widziała w tobie nie tylko kogoś niesprawnego. 7 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 09:40:48 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła Summerka napisał/a:Witam. Początkowo myślałam, że napisał ten post nastolatek. Współczuję z powodu wypadku. Nie mógłbyś napisać bliżej czegoś na ten temat? Z opisu wynika, że żona opiekuje się tobą w sposób idealny, a tobie brakuje tylko "ciepła". Rozmawiałeś z nią o tym?Więcej to jest tyle pisania 20lat nie da się tak opisać w paru zdaniach . Może krótko co się stało ; wjechała we mnie ciężarówka dwie osoby zginęły na miejscu , moja dziecko dwie nogi złamane ja kręgołsup C5 - paraliż czterokończynowy ,nogi, ręce dłonie nie działają nie ubiorę się ,nie umyję [dlatego przepraszam za moje koślawe pisanie] Ale kiedy siedzę na wózku potrafię wiele jeżdżę samochodem zajmuje się domem coś posprzątam , ugotuję [ robię świetną pomidorową i wołowinkę ;-) ] wiem dla nie których dziwne ręce nie działają a on jeździ samochodem i gotuje ale robie to wszystko dla niej żeby mnie zauważyła ale ostatni widzę że to nie ma sensu ;-( 8 Odpowiedź przez Summerka 2014-10-04 09:53:54 Ostatnio edytowany przez Summerka (2014-10-04 10:14:05) Summerka Gość Netkobiet Odp: brakuje mi ciepła verme napisał/a:Summerka napisał/a:Witam. Początkowo myślałam, że napisał ten post nastolatek. Współczuję z powodu wypadku. Nie mógłbyś napisać bliżej czegoś na ten temat? Z opisu wynika, że żona opiekuje się tobą w sposób idealny, a tobie brakuje tylko "ciepła". Rozmawiałeś z nią o tym?Więcej to jest tyle pisania 20lat nie da się tak opisać w paru zdaniach . Może krótko co się stało ; wjechała we mnie ciężarówka dwie osoby zginęły na miejscu , moja dziecko dwie nogi złamane ja kręgołsup C5 - paraliż czterokończynowy ,nogi, ręce dłonie nie działają nie ubiorę się ,nie umyję [dlatego przepraszam za moje koślawe pisanie] Ale kiedy siedzę na wózku potrafię wiele jeżdżę samochodem zajmuje się domem coś posprzątam , ugotuję [ robię świetną pomidorową i wołowinkę ;-) ] wiem dla nie których dziwne ręce nie działają a on jeździ samochodem i gotuje ale robie to wszystko dla niej żeby mnie zauważyła ale ostatni widzę że to nie ma sensu ;-(Strasznie to wszystko smutne, co napisałeś. Pisanie idzie całkiem nieźle:)To znaczy, ze żona załatwia te wszystkie czynności, których nie potrafisz? I stąd jej niechęć. Dobrze, że jeździsz, bo na twoim miejscu po takim wypadku nie mogłabym się na tyle pozbierać, by znów jeździć. 7 lat od wypadku,a ty znów jeździsz. Podziwiam. 9 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 09:54:26 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepłaSummerkaNie ma żadnych szans nawet za 1000 000 $ może za 20lat wtedy to mi się przyda żeby wskoczyć do trumny . Ja jestem tulakiem .. tak jakoś napisałem wiem że nie pomożeci ;-(. Rozwód he i gdzie ja pójdę nikogo oprócz jej nie mam wszyscy poumierali tylko DPS a tam tylko śmierć. Zniszczyć to wszystko co budowaliśmy przez całe życie ten dom , kurcze niczego nie brakuje bo czasem jest problem materialny a tu nie ma tego . 10 Odpowiedź przez Summerka 2014-10-04 10:04:01 Summerka Gość Netkobiet Odp: brakuje mi ciepła verme napisał/a:SummerkaNie ma żadnych szans nawet za 1000 000 $ może za 20lat wtedy to mi się przyda żeby wskoczyć do trumny . Ja jestem tulakiem .. tak jakoś napisałem wiem że nie pomożeci ;-(. Rozwód he i gdzie ja pójdę nikogo oprócz jej nie mam wszyscy poumierali tylko DPS a tam tylko śmierć. Zniszczyć to wszystko co budowaliśmy przez całe życie ten dom , kurcze niczego nie brakuje bo czasem jest problem materialny a tu nie ma tego .Rozumiem. Dobrze, że o tym napisałeś. Nie jest z tobą tak źle. Tylko ta samotność we dwoje. Może przeczyta ktoś, kto będzie umiał ci pomóc. Ja już tutaj nie śmiem nic radzić, bo na podstawie tych realiów, które tu słabo zarysowałeś wynika, że żona kojarzy cię z niepełnosprawnością. Musiałbyś się pokazać z całkiem innej strony, a codzienne czynności lepiej by wykonywał ktoś inny, nie żona. Widocznie ją przerosło to wszystko. Jesteś silny i dasz radę, w to akurat wierzę. 11 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 10:11:25 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła7 lat temu chyba nie lubię tego gnoja co mi to zrobił [ujmując to delikatnie nie wylewając fleków ] wszystkim znajomym imponuje jak ja to robię ale mi chodzi tylko o nią, inni mnie nie interesują . Mówi wszystkim że ja robię to sam to ale kiedy przychodzi wieczór, kładzie mnie i wychodzi jest we mnie złość zamykam oczy a moje powieki wypełniają się łzami kiedy już nie ma miejsca dla nich płyną po policzku . Tylko jeden dotyka ciała i zapach jej włosów [pachnie przecudnie] czuć oddech, kiedy widzę ją jak chodzi po domu wyobrażam sobie jak wygląda nago , a przecież jest moją żoną .. 12 Odpowiedź przez tarala 2014-10-04 10:14:24 tarala Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zawód: Uczę się Zarejestrowany: 2014-10-02 Posty: 79 Wiek: W sam raz :) Odp: brakuje mi ciepła Faktycznie ... Źródłem problemu najprawdopodobniej jest to, że to Ona się Tobą opiekuje. Mam przyjaciela na wózku, jestem obyta z tematem więc wybacz, że tak bezpośrednio, ale Ona zajmując się Tobą widocznie potraktowała zadanie jak opiekę nad "dużym dzieckiem", stąd brak pożądania. Musisz z Nią szczerze porozmawiać, bez spięć, wyrzutów i kłótni. Powiedz Jej, że nadal chciałbyś być dla Niej mężczyzną jak wcześniej, chciałbyś Ją przytulać i całować i dla Ciebie problem istnieje. Jesteście małżeństwem z dużym stażem, dacie sobie radę, tylko Ona musi zrozumieć, że jesteś Jej mężem, a nie dzieckiem. Potrzebujecie pomocy osoby trzeciej, choćby tego psychologa, a najlepiej seksuologa. Spróbuj może podzwonić po specjalistach, umówić się na wizytę w domu, może na własnym "terenie" będzie się czuła bezpieczniej, bardziej komfortowo. Rozmawiajcie! Większość problemów można rozwiązać rozmową... Nie ma złotej rady, wystarczy tylko, aż is wherever I'm with you... 13 Odpowiedź przez Summerka 2014-10-04 10:20:11 Summerka Gość Netkobiet Odp: brakuje mi ciepłaVerme nie zmusi się nikogo do kochania. 14 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 10:25:05 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepłasłabo zarysowałem bo szczegóły opieki takiej osoby są zbyt intymne , jeśli sam się nie umyję i nie ubiorę to można sobie tylko wyobrazić. a ogolę się i zęby umyje ;-) Co do jazdy uwielbiam jeździć , mam trochę objechane pracowałem jako kierowca myślę że nie miałem oporów żeby wsiąść za kółko bo 60 dni łącznie z wypadkiem wyparowało z głowy nie wiem co sie działo. Brak pamięci wstecznej ponoć normalne po wypadku . 15 Odpowiedź przez tarala 2014-10-04 10:26:34 tarala Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zawód: Uczę się Zarejestrowany: 2014-10-02 Posty: 79 Wiek: W sam raz :) Odp: brakuje mi ciepła Summerka napisał/a:Verme nie zmusi się nikogo do racja, jednak pytanie czy wkładając tyle serca i sił w opiekę - nie kocha? Myślę że nie pożąda, to zgasło, zawsze można spróbować obudzić...Swoją drogą, myśleliście o kimś innym do pomocy w tych codziennych czynnościach? Rozmawiajcie! Większość problemów można rozwiązać rozmową... Nie ma złotej rady, wystarczy tylko, aż is wherever I'm with you... 16 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 10:29:00 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła Summerka napisał/a:Verme nie zmusi się nikogo do mówi że mnie kocha dziwne ale tak mówi 17 Odpowiedź przez tarala 2014-10-04 10:38:48 tarala Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zawód: Uczę się Zarejestrowany: 2014-10-02 Posty: 79 Wiek: W sam raz :) Odp: brakuje mi ciepła verme napisał/a:Summerka napisał/a:Verme nie zmusi się nikogo do mówi że mnie kocha dziwne ale tak mówiNic dziwnego, wątpię by tyle robiła gdyby nie kochała. trzeba tylko zacząć działać w sprawie pożądania i chęci bliskości. To już w Twoich rękach! Rozmawiajcie! Większość problemów można rozwiązać rozmową... Nie ma złotej rady, wystarczy tylko, aż is wherever I'm with you... 18 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 10:41:12 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła tarala napisał/a:Faktycznie ... Źródłem problemu najprawdopodobniej jest to, że to Ona się Tobą opiekuje. Mam przyjaciela na wózku, jestem obyta z tematem więc wybacz, że tak bezpośrednio, ale Ona zajmując się Tobą widocznie potraktowała zadanie jak opiekę nad "dużym dzieckiem", stąd brak pożądania. Musisz z Nią szczerze porozmawiać, bez spięć, wyrzutów i kłótni. Powiedz Jej, że nadal chciałbyś być dla Niej mężczyzną jak wcześniej, chciałbyś Ją przytulać i całować i dla Ciebie problem istnieje. Jesteście małżeństwem z dużym stażem, dacie sobie radę, tylko Ona musi zrozumieć, że jesteś Jej mężem, a nie dzieckiem. Potrzebujecie pomocy osoby trzeciej, choćby tego psychologa, a najlepiej seksuologa. Spróbuj może podzwonić po specjalistach, umówić się na wizytę w domu, może na własnym "terenie" będzie się czuła bezpieczniej, bardziej możesz być bezpośrednia , mam dużą rezerwę do siebie [jak leże w łóżku żywy trup] . Nie chcę nikogo do pomocy bo uważa że to robi najlepiej , choć nie wiem czy na to już nie za późno . To wszystko co napisałaś już przechodziłem rozmowy itp. każdy początek rozmowy na ten temat kończy się - znowu chcesz się kłócić . A zapewniam Cię ja nie mówię - daj ja jestem dżentelmenem , ostatnim na tej Ziemi ;-) 19 Odpowiedź przez tarala 2014-10-04 10:44:27 tarala Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zawód: Uczę się Zarejestrowany: 2014-10-02 Posty: 79 Wiek: W sam raz :) Odp: brakuje mi ciepła verme napisał/a:tarala napisał/a:Faktycznie ... Źródłem problemu najprawdopodobniej jest to, że to Ona się Tobą opiekuje. Mam przyjaciela na wózku, jestem obyta z tematem więc wybacz, że tak bezpośrednio, ale Ona zajmując się Tobą widocznie potraktowała zadanie jak opiekę nad "dużym dzieckiem", stąd brak pożądania. Musisz z Nią szczerze porozmawiać, bez spięć, wyrzutów i kłótni. Powiedz Jej, że nadal chciałbyś być dla Niej mężczyzną jak wcześniej, chciałbyś Ją przytulać i całować i dla Ciebie problem istnieje. Jesteście małżeństwem z dużym stażem, dacie sobie radę, tylko Ona musi zrozumieć, że jesteś Jej mężem, a nie dzieckiem. Potrzebujecie pomocy osoby trzeciej, choćby tego psychologa, a najlepiej seksuologa. Spróbuj może podzwonić po specjalistach, umówić się na wizytę w domu, może na własnym "terenie" będzie się czuła bezpieczniej, bardziej możesz być bezpośrednia , mam dużą rezerwę do siebie [jak leże w łóżku żywy trup] . Nie chcę nikogo do pomocy bo uważa że to robi najlepiej , choć nie wiem czy na to już nie za późno . To wszystko co napisałaś już przechodziłem rozmowy itp. każdy początek rozmowy na ten temat kończy się - znowu chcesz się kłócić . A zapewniam Cię ja nie mówię - daj ja jestem dżentelmenem , ostatnim na tej Ziemi ;-)Przedostatnim wiem, że rzucam banalne pomysły, próbuję coś wykombinować, choć niestety niewiele przychodzi mi do głowy Rozmawiajcie! Większość problemów można rozwiązać rozmową... Nie ma złotej rady, wystarczy tylko, aż is wherever I'm with you... 20 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 10:45:57 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła tarala napisał/a:verme napisał/a:Summerka napisał/a:Verme nie zmusi się nikogo do mówi że mnie kocha dziwne ale tak mówiNic dziwnego, wątpię by tyle robiła gdyby nie kochała. trzeba tylko zacząć działać w sprawie pożądania i chęci bliskości. To już w Twoich rękach!hee no właśnie w moich rękach które nie działają , ale jak zaimponować kobiecie która nie lubi niespodzianek,kwiatów itp. 21 Odpowiedź przez Summerka 2014-10-04 10:47:00 Summerka Gość Netkobiet Odp: brakuje mi ciepła verme napisał/a:tarala napisał/a:Faktycznie ... Źródłem problemu najprawdopodobniej jest to, że to Ona się Tobą opiekuje. Mam przyjaciela na wózku, jestem obyta z tematem więc wybacz, że tak bezpośrednio, ale Ona zajmując się Tobą widocznie potraktowała zadanie jak opiekę nad "dużym dzieckiem", stąd brak pożądania. Musisz z Nią szczerze porozmawiać, bez spięć, wyrzutów i kłótni. Powiedz Jej, że nadal chciałbyś być dla Niej mężczyzną jak wcześniej, chciałbyś Ją przytulać i całować i dla Ciebie problem istnieje. Jesteście małżeństwem z dużym stażem, dacie sobie radę, tylko Ona musi zrozumieć, że jesteś Jej mężem, a nie dzieckiem. Potrzebujecie pomocy osoby trzeciej, choćby tego psychologa, a najlepiej seksuologa. Spróbuj może podzwonić po specjalistach, umówić się na wizytę w domu, może na własnym "terenie" będzie się czuła bezpieczniej, bardziej możesz być bezpośrednia , mam dużą rezerwę do siebie [jak leże w łóżku żywy trup] . Nie chcę nikogo do pomocy bo uważa że to robi najlepiej , choć nie wiem czy na to już nie za późno . To wszystko co napisałaś już przechodziłem rozmowy itp. każdy początek rozmowy na ten temat kończy się - znowu chcesz się kłócić . A zapewniam Cię ja nie mówię - daj ja jestem dżentelmenem , ostatnim na tej Ziemi ;-)A dajże jej chłopie trochę odetchnąć. Nie za dużo to na nią spadło obowiązków? 22 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 11:27:22 Ostatnio edytowany przez verme (2014-10-04 11:31:42) verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepłaBardzo dużo, ale minęło 7lat nie uważasz że czas sie pozbierać. Jasne tylko czekać aż któraś z pań napisze opiekuje się tobą co ty jeszcze chcesz . Jest wolna robi co chcę ja jej nie trzymam , chodzi do pracy nawet do szkoły poszła nie jest uwiązana że siedzi przy mnie i kaszkę mi podaje . Ja cały dzień jestem sam jak jestem na wózku jestem samodzielny . 23 Odpowiedź przez tarala 2014-10-04 11:36:51 tarala Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zawód: Uczę się Zarejestrowany: 2014-10-02 Posty: 79 Wiek: W sam raz :) Odp: brakuje mi ciepła Summerka napisał/a:verme napisał/a:tarala napisał/a:Faktycznie ... Źródłem problemu najprawdopodobniej jest to, że to Ona się Tobą opiekuje. Mam przyjaciela na wózku, jestem obyta z tematem więc wybacz, że tak bezpośrednio, ale Ona zajmując się Tobą widocznie potraktowała zadanie jak opiekę nad "dużym dzieckiem", stąd brak pożądania. Musisz z Nią szczerze porozmawiać, bez spięć, wyrzutów i kłótni. Powiedz Jej, że nadal chciałbyś być dla Niej mężczyzną jak wcześniej, chciałbyś Ją przytulać i całować i dla Ciebie problem istnieje. Jesteście małżeństwem z dużym stażem, dacie sobie radę, tylko Ona musi zrozumieć, że jesteś Jej mężem, a nie dzieckiem. Potrzebujecie pomocy osoby trzeciej, choćby tego psychologa, a najlepiej seksuologa. Spróbuj może podzwonić po specjalistach, umówić się na wizytę w domu, może na własnym "terenie" będzie się czuła bezpieczniej, bardziej możesz być bezpośrednia , mam dużą rezerwę do siebie [jak leże w łóżku żywy trup] . Nie chcę nikogo do pomocy bo uważa że to robi najlepiej , choć nie wiem czy na to już nie za późno . To wszystko co napisałaś już przechodziłem rozmowy itp. każdy początek rozmowy na ten temat kończy się - znowu chcesz się kłócić . A zapewniam Cię ja nie mówię - daj ja jestem dżentelmenem , ostatnim na tej Ziemi ;-)A dajże jej chłopie trochę odetchnąć. Nie za dużo to na nią spadło obowiązków?Ok, z jednej strony się zgodzę, dużo ma na głowie. Z drugiej... Postaw się na Jego miejscu, jesteś po wypadku, zdana na męża, On nie okazuje Ci żadnej czułości. 7 lat bez przytulenia, bez pocałunków, nie mówiąc o czymś więcej... I uważasz, że nie wolno próbować jakoś to odzyskać? Nie popadajmy w skrajność, małżeństwo to miłość, w miłości opieka nie jest niczym dziwnym, tak, robi ogrom dla Niego, poświęca się naprawdę bardzo, ale, no właśnie ale może gdyby pozwoliła na tą bliskość czy czułość, czy choćby samo przytulenie Jej też byłoby łatwiej? Próbujemy spokojnie coś wymyślić, nie ma co się spinać Rozmawiajcie! Większość problemów można rozwiązać rozmową... Nie ma złotej rady, wystarczy tylko, aż is wherever I'm with you... 24 Odpowiedź przez Summerka 2014-10-04 11:41:54 Ostatnio edytowany przez Summerka (2014-10-04 11:53:59) Summerka Gość Netkobiet Odp: brakuje mi ciepła A może ona nie jest taka silna, jak ty autorze? Może jest zwyczajnie znużona opieką? Ja mogę się tylko domyślać. Nie wiem, jak przeczytałam twoją ostatnią wypowiedź. Przede wszystkim mężczyźni zachowują się inaczej wobec niesprawnych żon. Nie biorą na siebie tyle obowiązków związanych z domem. Znałam kogoś, kto mając niesprawną żonę, uciekł w politykę, zostawiając ją całymi dniami pod opieką kogoś innego. Inny znów regularnie wyjeżdżał...Opieka fizyczna nad kimś obciąża można kogoś do czegoś zmusić? 25 Odpowiedź przez maga164 2014-10-04 12:02:42 maga164 Netbabeczka Nieaktywny Zawód: Student? Zarejestrowany: 2009-07-24 Posty: 448 Wiek: 27 Odp: brakuje mi ciepła verme napisał/a:Ja cały dzień jestem sam jak jestem na wózku jestem samodzielny .Czy masz stałe przychody? I czy możesz np. zdalnie pracować? Co robisz przez cały dzień? I'll be a story in your head, but that's okay, because we're all stories in the end. Just make it a good one, eh? Because it was, you know. It was the best. 26 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 12:05:00 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepłaDziewczyny żadnych spięć ;-) rozmawiamy sobie ;-) przecież ja nie wymagam jakiegoś ostrego seksu . To nie jest rok,dwa to jest 7lat! ja naprawdę się staram , nie jeden facet zdrowy przychodzi do domu z roboty kopyta wywali i czeka na obiad . Ale z żoną sypia, są tacy na wózku którzy się nie pozbierali tak jak ja siedzą i chleją bo im się krzywda stała , a mimo wszystko mają kobiety które sypiają z nimi . Są kobiety które poznają mężczyzn na wózku zakochują się w nich i decydują się z nimi na dziecko , a więc co jest nie tak u mnie . Piszcie chętnie poczytam , idę/jadę ;-) robić obiadek . 27 Odpowiedź przez tarala 2014-10-04 12:11:10 tarala Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zawód: Uczę się Zarejestrowany: 2014-10-02 Posty: 79 Wiek: W sam raz :) Odp: brakuje mi ciepła Summerka napisał/a:A może ona nie jest taka silna, jak ty autorze? Może jest zwyczajnie znużona opieką? Ja mogę się tylko domyślać. Nie wiem, jak przeczytałam twoją ostatnią wypowiedź. Przede wszystkim mężczyźni zachowują się inaczej wobec niesprawnych żon. Nie biorą na siebie tyle obowiązków związanych z domem. Znałam kogoś, kto mając niesprawną żonę, uciekł w politykę, zostawiając ją całymi dniami pod opieką kogoś innego. Inny znów regularnie wyjeżdżał...Opieka fizyczna nad kimś obciąża można kogoś do czegoś zmusić?Nie powiedziałam ani słowa o zmuszaniu, tak jak i nie twierdzę że jest silna. Cały wątek opiera się na gdybaniu... Niestety. Powiedziałam jedynie, że skoro On czuje, że Ona kocha i sama też to mówi, to MOŻNA SPRÓBOWAĆ POPRACOWAĆ nad powrotem, obudzeniem pożądania. Nie było nic w stylu, ma obowiązek robić to i to, musi Cię przytulać i całować. Proponuję popracować, bo może Jej też byłoby łatwiej. Nikt, nikogo, do niczego nie zmusza i zmuszać nie zamierza. Tak, wiem że mężczyzna zazwyczaj zachowuje się inaczej, chciałam tylko pokazać punkt widzenia osoby która niedoświadcza cielesnej czułości. Uwierz, że wiem co znaczy opiekować się kimś i jestem pełna szacunku dla żony autora. Po prostu uwierz na słowo, że wiem Rozmawiajcie! Większość problemów można rozwiązać rozmową... Nie ma złotej rady, wystarczy tylko, aż is wherever I'm with you... 28 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 12:11:34 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła maga164 napisał/a:verme napisał/a:Ja cały dzień jestem sam jak jestem na wózku jestem samodzielny .Czy masz stałe przychody? I czy możesz np. zdalnie pracować? Co robisz przez cały dzień?Mam stałe dochody , zajmuje się domem i pilnuje tego hmm powiedzmy jestem byznesmenem ;-) co za pytanie. Masz dla mnie pracę ? 29 Odpowiedź przez tarala 2014-10-04 12:13:16 tarala Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zawód: Uczę się Zarejestrowany: 2014-10-02 Posty: 79 Wiek: W sam raz :) Odp: brakuje mi ciepła My jako temperamentne kobiety dyskutujemy, nie spinamy Rozmawiajcie! Większość problemów można rozwiązać rozmową... Nie ma złotej rady, wystarczy tylko, aż is wherever I'm with you... 30 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 12:20:22 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła tarala napisał/a:My jako temperamentne kobiety dyskutujemy, nie spinamy to dobrze każdy ma jakiś problem i szuka gdzieś odpowiedzi 31 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 12:38:49 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepłaJadę do fryzjera może nowa fryzura zrobi na niej jakieś wrażenie . Pa napiszcie coś czasem 32 Odpowiedź przez Summerka 2014-10-04 12:51:19 Summerka Gość Netkobiet Odp: brakuje mi ciepła Jakoś przestałam wierzyć w prawdziwość tej mamy tylko inny punkt widzenia:) 33 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 17:33:29 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła Summerka napisał/a:Jakoś przestałam wierzyć w prawdziwość tej tak myślisz co ci się nie podoba w tym co napisałem ? 34 Odpowiedź przez maga164 2014-10-04 19:35:36 maga164 Netbabeczka Nieaktywny Zawód: Student? Zarejestrowany: 2009-07-24 Posty: 448 Wiek: 27 Odp: brakuje mi ciepła verme napisał/a:Mam stałe dochody , zajmuje się domem i pilnuje tego hmm powiedzmy jestem byznesmenem ;-) co za pytanie. Masz dla mnie pracę ?Nie. Pytanie wynikało z tego, że chciałam ocenić na ile faktycznie twoja żona może poczuwać się do tego że ma w domu duże dziecko. Skoro pracujesz i masz swoje pieniądze, to nie widzę powodu by miała cię odbierać w ten sposób. Masz rację w tym że brak bliskości ci przeszkadza i musisz znaleźć sposób by na nowo obudzić jej pożądanie. Niestety nie mam na to skutecznej metody. I'll be a story in your head, but that's okay, because we're all stories in the end. Just make it a good one, eh? Because it was, you know. It was the best. 35 Odpowiedź przez Summerka 2014-10-04 20:24:33 Ostatnio edytowany przez Summerka (2014-10-04 20:54:37) Summerka Gość Netkobiet Odp: brakuje mi ciepłaDlaczego nie wierzę? Rzadko się zdarza, żeby osoba poruszająca się na wózku była tak silna psychicznie. Przeczytałam, że żona cię przenosi. Jak daje sama radę? Chciałbyś, żeby była pielęgniarką i żoną równocześnie? 36 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 20:46:47 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła maga164 napisał/a:verme napisał/a:Mam stałe dochody , zajmuje się domem i pilnuje tego hmm powiedzmy jestem byznesmenem ;-) co za pytanie. Masz dla mnie pracę ?Nie. Pytanie wynikało z tego, że chciałam ocenić na ile faktycznie twoja żona może poczuwać się do tego że ma w domu duże dziecko. Skoro pracujesz i masz swoje pieniądze, to nie widzę powodu by miała cię odbierać w ten sposób. Masz rację w tym że brak bliskości ci przeszkadza i musisz znaleźć sposób by na nowo obudzić jej pożądanie. Niestety nie mam na to skutecznej wynika to z tego że sam nie jestem w stanie zadbać o siebie; higiena,ubiór . Człowiek taki jak ja może pewne rzeczy na nowo wyćwiczyć zajmuję to dużo więcej czasu ale pewnych spraw nie przeskoczy się . Mam w pewnym miejscu przerwany/uszkodzony rdzeń [rdzeń to jest jak rabarbar jak zgnieciesz go w pewnym miejscu trzyma się dalej ale pewne nitki są nieodwracalnie przerwane ] i jakiś paluszek ci nie działa,nóżka,brzuszek, im wyżej tym gorzej .Jesteśmy raczej niezależni finansowo ktoś kiedy napisał wyjedź gdzieś na jakiś urlop z nią , byłem nie raz i nic . No w tym roku nie pojechaliśmy bo mam już tego dosyć , jedziemy bez dziecka sami w hotelu/pokoju czyli jakaś intymność i spokój jest żeby choć jakaś próba , a tu nic. W osobnych łóżkach nawet nogi na mnie nie położy , stajemy się sobie obcy jestem dla niej pacjentem .Tylko jak czegoś nie ma czasu sama zrobić albo się już nie chcę to wtedy jestem sprawny albo co w pracy że to a to w tedy mam słuchać ale o moich potrzebach nie chcę słyszeć . Ktoś zaraz powie ; jak nie chcę słyszeć a to że zajmuje się tobą, no jasne herbatę bez cukru można wypić ale z cukrem smakuje lepiej . Jest wspaniała kobietą naprawdę dużo przeszła miała nas dwoje w szpitalu ja prawie rok w szpitalu, co tydzień do Niemiec do szpitala do mnie ale minęło tyle czasu ja nie jestem lalką ja mam uczucia . 37 Odpowiedź przez verme 2014-10-04 20:57:26 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła Summerka napisał/a:Dlaczego nie wierzę? Rzadko się zdarza, żeby osoba poruszająca się na wózku była tak silna psychicznie. Przeczytałam, że żona cię przenosi. Jak daje sama radę?To ja jestem tą rzadkością i zapewniam cię że nie jedyną wiele przeszedłem dlatego jestem silny i są jeszcze silniejsi ale samotności nie mogę dla takiego jak ja albojest wiele kobiet które nie mają tego z braku kasy i też sobie radzą . 38 Odpowiedź przez Summerka 2014-10-04 21:13:18 Summerka Gość Netkobiet Odp: brakuje mi ciepłaW takim razie podziwiam siłę. Obejrzałam podnośnik. To duże ułatwienie. Z wypowiedzi wynikało, że żona wcześniej nie inicjowała bliskości, a teraz jest coraz gorzej. Jeśli nic nie robi, to może jest też taka możliwość, że boi się, że ci się coś stanie? 39 Odpowiedź przez Zielona75 2014-10-04 21:33:10 Zielona75 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-17 Posty: 214 Odp: brakuje mi ciepła verme napisał/a:Summerka napisał/a:Dlaczego nie wierzę? Rzadko się zdarza, żeby osoba poruszająca się na wózku była tak silna psychicznie. Przeczytałam, że żona cię przenosi. Jak daje sama radę?To ja jestem tą rzadkością i zapewniam cię że nie jedyną wiele przeszedłem dlatego jestem silny i są jeszcze silniejsi ale samotności nie mogę dla takiego jak ja albo wiele kobiet które nie mają tego z braku kasy i też sobie radzą .Moge wyobrazic sobie co czujesz,bp chociaz ja i moj maz jestesmy sprawni fizyczniie to moj maz tez mnie omija z daleka,czuje sie bardzo samotna w tym zwiazku i tak jak Ty nic nie moge na to poradzic. 40 Odpowiedź przez verme 2014-10-05 04:29:20 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła Summerka napisał/a:W takim razie podziwiam siłę. Obejrzałam podnośnik. To duże ułatwienie. Z wypowiedzi wynikało, że żona wcześniej nie inicjowała bliskości, a teraz jest coraz gorzej. Jeśli nic nie robi, to może jest też taka możliwość, że boi się, że ci się coś stanie?Tak zawsze była raczej zimna to ja zawsze tak kierowałem żeby dochodziło do zbliżenia ale teraz jak śpie sam. Zobacz jest 4rano a ja sam , budzę się i nie mam się do kogo hmm piękna śmierć w usciskach miłości :-) , jestem dużym facetem nie połamie mnie. 41 Odpowiedź przez Summerka 2014-10-05 07:50:05 Ostatnio edytowany przez Summerka (2014-10-05 07:54:40) Summerka Gość Netkobiet Odp: brakuje mi ciepłaJeśli tak stawiasz sprawę, to może moglibyście przyjąć kogoś do opieki? Żona byłaby w stanie pomyśleć o innych potrzebach. 42 Odpowiedź przez fanfantulipan 2014-10-05 09:18:40 fanfantulipan Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-22 Posty: 70 Odp: brakuje mi ciepła Autorze podziwiam za siłę .. Co do żony..Obawiam się że ona już cię nie kocha.. Musicie szczerze porozmawiać tylko czy każde z ws jest gotowe na prawdę.. Jest jedna dobra rzecz w prawdzie Nadaje sens naszym celom 'You have to love, honour and respect yourself, if you don't, you have nothing' 43 Odpowiedź przez verme 2014-10-05 09:36:27 Ostatnio edytowany przez Anemonne (2014-10-05 11:51:49) verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła Summerka napisał/a:Jeśli tak stawiasz sprawę, to może moglibyście przyjąć kogoś do opieki? Żona byłaby w stanie pomyśleć o innych już rozmowy na ten temat jakoś nie jest za tym bo nie chcę żeby ktoś obcy chodził po domu [choć rehabilitanci przychodzą] , ja sam myślę często o tym bo już raczej jest mi obojętne kto to robi, ale to już nic nie zmieni w jej myśleniu jest już za późno . Wcześniej zadałaś takie pytanie ; Chciałbyś, żeby była pielęgniarką i żoną równocześnie?A jeśli tak właśni chcę . Nie obraź się ale czy twoje myślenie nie jest stereotypowe ? Większość ludzi myśli że nie pełnosprawni potrzebują tylko opieki medycznej , ale tak nie jest. W naszej głowie jest gdzieś mały pokoik/szufladka gdzie schowane jest pragnienia miłości bycia kochanym, jest też pożądanie . Często matki rodząc dzieci niepełnosprawne nie zdają sobie sprawy co się dzieje w głowie ich dzieci kiedy dojrzewają . A co ja/my mamy powiedzieć którzy posmakowaliśmy tego miodu i nagle zostało nam to zabrane , żeniąc się chciałem mieć żonę a nie ,,pielęgniarkę'' jak to nazwałaś . Ja nie planowałem tego wózka , nie wiem jak to ma wyglądać w szkole jak dostajesz 2 to poprawiasz i wiesz że następnym razem musisz się nauczyć . A tutaj nie wiem jestem pierwszy raz w życiu niepełnosprawny i żonaty chyba że w poprzednim życiu ale nic nie pamiętam ;-) . Wiem jedno że chcę być kochany i kochać , wiesz jaki jest ból patrzeć na kogoś kogo kochasz i pragniesz , a nie możesz tej osoby dotknąć . Jest za pancerną szybą a ja mogę tylko patrzeć, jak by psa nie karmić przez tydzień a potem uwiązać go i rzucić mu przed nosem tak żeby czuł zapach ale nie chwycił . Tak ja czuje jej zapach jak przechodzi koło mnie, czasem muśnie ręką . Nie chciałem tego pokazywać bo zapewne może być tu ktoś znajomy [może jest mi to obojętne] ale ten temat i tak za dzień/dwa zniknie jak patrze co się dziej , dla tych co myślą że zmyślam . Tu zakończyłem swoje życie [link usunięty przez moderatorkę] . 44 Odpowiedź przez fanfantulipan 2014-10-05 09:37:58 fanfantulipan Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-22 Posty: 70 Odp: brakuje mi ciepła Albo autorze zanim porozmawiacie pisz jej liściki typu. Tesknie za toba, w następnym uwielbiam twój zapach i zostawiaj w torebce czy na poduszce i zaobserwuj jej reakcje. Będziesz mógł ją wybadać skoro nie chce rozmawiać 'You have to love, honour and respect yourself, if you don't, you have nothing' 45 Odpowiedź przez fanfantulipan 2014-10-05 09:49:30 fanfantulipan Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-22 Posty: 70 Odp: brakuje mi ciepła I wcale nie jestem pewna czy gdyby się ten wypadek nie wydarzył to dzis nie pisalbys na forum ze zona cie unika. 'You have to love, honour and respect yourself, if you don't, you have nothing' 46 Odpowiedź przez verme 2014-10-05 09:50:31 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła [Zielona75]Moge wyobrazic sobie co czujesz,bp chociaz ja i moj maz jestesmy sprawni fizyczniie to moj maz tez mnie omija z daleka,czuje sie bardzo samotna w tym zwiazku i tak jak Ty nic nie moge na to ile lat jesteś w związku macie dzieci ?Podejmowałaś jakieś próby aby to zmienić ? 47 Odpowiedź przez verme 2014-10-05 10:02:42 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła fanfantulipan napisał/a:Autorze podziwiam za siłę .. Co do żony..Obawiam się że ona już cię nie kocha.. Musicie szczerze porozmawiać tylko czy każde z ws jest gotowe na prawdę.. Jest jedna dobra rzecz w prawdzie Nadaje sens naszym celomRozmawialiśmy nie raz mówi że mnie kocha nawet planuje ze mną dalsze życie co będziemy robić na starość. Jak ja jej mówie że mnie nie kocha to widzę u niej łzy w oczach , widzę że sprawiam jej ból tymi słowami [normalnie nie kumam ] ona chyba mnie kocha jak brata/syna a nie jak faceta . Z tymi liścikami już próbowałem prezenty i te sprawy nic nie daje . 48 Odpowiedź przez verme 2014-10-05 10:05:48 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła fanfantulipan napisał/a:I wcale nie jestem pewna czy gdyby się ten wypadek nie wydarzył to dzis nie pisalbys na forum ze zona cie pisał bym tu , poradził bym sobie z tym. 49 Odpowiedź przez assassin 2014-10-05 10:35:36 assassin Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-24 Posty: 4,078 Odp: brakuje mi ciepłaA nie wziąłeś pod uwagę czarnego scenariusza...?? Żona kocha, ale nie Ciebie... 50 Odpowiedź przez Summerka 2014-10-05 10:39:44 Summerka Gość Netkobiet Odp: brakuje mi ciepłaVerme myślę stereotypami, bo nie wyobrażam sobie, żeby jedna słaba kobieta dźwigała dwie role. Ona też nie planowała tego wypadku. Nie odmawiam nikomu prawa do bliskości. Nie jest to już taką sprawą tabu, jak kiedyś. Może ona też przeżywa jeszcze silne emocje związane z wypadkiem? Może ma żal? A może zwyczajnie nie starcza jej sił na to wszystko? Ja mogę się tylko domyślać. To ty z nią codziennie rozmawiasz. Bliskość zazwyczaj rodzi się w miłej i przyjemnej atmosferze bez niepotrzebnej presji. Ciekawa jestem, jakich sposobów użyłeś do tej pory. 51 Odpowiedź przez verme 2014-10-05 11:07:22 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła assassin napisał/a:A nie wziąłeś pod uwagę czarnego scenariusza...?? Żona kocha, ale nie Ciebie...Mówisz o tym że ma kogoś ? 52 Odpowiedź przez assassin 2014-10-05 11:11:31 assassin Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-24 Posty: 4,078 Odp: brakuje mi ciepła verme napisał/a:assassin napisał/a:A nie wziąłeś pod uwagę czarnego scenariusza...?? Żona kocha, ale nie Ciebie...Mówisz o tym że ma kogoś ?Tak. 53 Odpowiedź przez verme 2014-10-05 11:31:50 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła assassin napisał/a:verme napisał/a:assassin napisał/a:A nie wziąłeś pod uwagę czarnego scenariusza...?? Żona kocha, ale nie Ciebie...Mówisz o tym że ma kogoś ? nie wiem kiedy by to robiła z pracy do domu ma 15-20min i zawsze jest w tym czasie , zawsze w nocy jest w domu chyba że ktoś po drabinie oknem wchodzi ;-] . Nigdzie nie wychodzi ja więcej wychodzę , wirtualnie raczej też nie bo przy kompie tak nie siedzi . Wszystko jest możliwe ale na to stawiał bym na ostatnim miejscu , jest jak kwiat wąchać tak ale nie dotykać . 54 Odpowiedź przez tarala 2014-10-05 11:56:05 tarala Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zawód: Uczę się Zarejestrowany: 2014-10-02 Posty: 79 Wiek: W sam raz :) Odp: brakuje mi ciepła verme napisał/a:assassin napisał/a:verme napisał/a:Mówisz o tym że ma kogoś ? nie wiem kiedy by to robiła z pracy do domu ma 15-20min i zawsze jest w tym czasie , zawsze w nocy jest w domu chyba że ktoś po drabinie oknem wchodzi ;-] . Nigdzie nie wychodzi ja więcej wychodzę , wirtualnie raczej też nie bo przy kompie tak nie siedzi . Wszystko jest możliwe ale na to stawiał bym na ostatnim miejscu , jest jak kwiat wąchać tak ale nie dotykać .A może tu jest pies pogrzebany... Nigdzie nie wychodI, praca, dom, praca, dom, w kółko to samo, monotonia... Może idźcie/jedźcie na spacer? Na wózku przecież to nie problem. Wyjedźcie jakoś, gdzieś, poszukaj czegoś. Może po prostu jest do tego stopnia znudzona swoim życiem że brak Jej sił by okazać w nim poza mechanicznymi sprawami jeszcze czułość... Mówiłeś że nie lubi niespodzianek. Też kiedyś mówiłam że nie lubię... Ale dostając kwiaty z liścikiem byłam wewnątrz w niebie może jakiś mały drobiazg? Te liściki? Rozmawiajcie! Większość problemów można rozwiązać rozmową... Nie ma złotej rady, wystarczy tylko, aż is wherever I'm with you... 55 Odpowiedź przez verme 2014-10-05 12:55:19 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła tarala napisał/a:verme napisał/a:hmm nie wiem kiedy by to robiła z pracy do domu ma 15-20min i zawsze jest w tym czasie , zawsze w nocy jest w domu chyba że ktoś po drabinie oknem wchodzi ;-] . Nigdzie nie wychodzi ja więcej wychodzę , wirtualnie raczej też nie bo przy kompie tak nie siedzi . Wszystko jest możliwe ale na to stawiał bym na ostatnim miejscu , jest jak kwiat wąchać tak ale nie dotykać .A może tu jest pies pogrzebany... Nigdzie nie wychodI, praca, dom, praca, dom, w kółko to samo, monotonia... Może idźcie/jedźcie na spacer? Na wózku przecież to nie problem. Wyjedźcie jakoś, gdzieś, poszukaj czegoś. Może po prostu jest do tego stopnia znudzona swoim życiem że brak Jej sił by okazać w nim poza mechanicznymi sprawami jeszcze czułość... Mówiłeś że nie lubi niespodzianek. Też kiedyś mówiłam że nie lubię... Ale dostając kwiaty z liścikiem byłam wewnątrz w niebie może jakiś mały drobiazg? Te liściki?No właśnie nie, wychodzimy często do restauracji jak jest tylko wolny czas . Czasem jakiś wyjazd za granice, potrafimy w sobotę/niedziele wstać i jest jakiś plan i jedziemy . summerka pytała się cyt. Ciekawa jestem, jakich sposobów użyłeś do tej pory. było tyle sposobów ojej , nic nie działa [ja nie jestem typem faceta który leży i mówi daj] 56 Odpowiedź przez Gemma 2014-10-05 13:04:55 Gemma Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-07 Posty: 490 Odp: brakuje mi ciepła Przeczytałam zamieszczone tu posty i mam swoją, bardzo subiektywną teorię. Być może żona traktuje Twoją osobę jak zadanie do wykonania, kolejny obowiązek, dopisany do listy w pakiecie "małżeństwo". Wie, że do jej obowiązków, jako przykładnej żony, należy wszelka pomoc w czynnościach codziennych. Ale przytulanie czy czułość nie jest Ci niezbędna do życia. Egzystujesz bez tego. Jej również Twoja bliskość nie jest potrzebna do szczęścia. "Życie to jest to, co nam się przytrafia, gdy planujemy coś innego..." 57 Odpowiedź przez verme 2014-10-05 13:22:33 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła Gemma napisał/a:Przeczytałam zamieszczone tu posty i mam swoją, bardzo subiektywną teorię. Być może żona traktuje Twoją osobę jak zadanie do wykonania, kolejny obowiązek, dopisany do listy w pakiecie "małżeństwo". Wie, że do jej obowiązków, jako przykładnej żony, należy wszelka pomoc w czynnościach codziennych. Ale przytulanie czy czułość nie jest Ci niezbędna do życia. Egzystujesz bez tego. Jej również Twoja bliskość nie jest potrzebna do w tym jest , w zdrowiu i w chorobie no i tak jest ale bez cukierków . Wyglądamy jak przykładne małżeństwo , wyciąga mnie do sklepu kupuje mi ciuchy - musisz dobrze wyglądać ale chyba po to żeby ludzie nie mówili że jestem jakiś zaniedbany . 58 Odpowiedź przez Gemma 2014-10-05 13:27:50 Gemma Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-07 Posty: 490 Odp: brakuje mi ciepła Bo o cukierkach nic w przysiędze małżeńskiej nie ma To trzeba umieć sobie dopowiedzieć między wierszami "Życie to jest to, co nam się przytrafia, gdy planujemy coś innego..." 59 Odpowiedź przez verme 2014-10-05 13:35:46 verme Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-08-05 Posty: 43 Odp: brakuje mi ciepła Gemma napisał/a:Bo o cukierkach nic w przysiędze małżeńskiej nie ma To trzeba umieć sobie dopowiedzieć między wierszamino tak nic tam takiego nie ma , dzwonie do kurii żeby to zmienić ;-) 60 Odpowiedź przez Gemma 2014-10-05 13:41:23 Gemma Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-07 Posty: 490 Odp: brakuje mi ciepła Oni dość alergicznie reagują na słowo "zmiany" "Życie to jest to, co nam się przytrafia, gdy planujemy coś innego..." Strony 1 2 Następna Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Brakuje mi ciepła rodzinnego. Boję się o tym myśleć, każda myśl przynosi łzy. Nie wiem co robić, nie mam chęci .. Tak jestem ordynarna. Zmieniłam się, bardzo się zmieniłam. Moje chamstwo zaczyna przeszkadzać nawet mi. Nie dbam o siebie, mam wyjebane. Straciłam coś po drodze. “ Hej, dzieciaczki! Jestem Olaf i trochę brakuje mi ciepła! ” —Olaf do Anny przy pierwszym spotkaniu Olaf - bałwanek , bliski przyjaciel Elsy i Anny. Jeden z głównych bohaterów filmu animowanego Kraina lodu. Głosu w polskiej wersji użyczył mu Czesław Mozil, a w oryginale Josh Gad. Opis Oficjalna biografia “ Olaf lubi się przytulać. Powstał w wyniku działania magicznych mocy Elsy i jest najbardziej przyjacielskim bałwanem, jaki kiedykolwiek spacerował po górach Arendelle. Jego naiwne i ufne usposobienie oraz niesamowita umiejętność rozłożenia się na części w dowolnej chwili prowadzą do wielu niezręcznych, ale zarazem zabawnych sytuacji. Ma też jedno bardzo nietypowe marzenie, którego realizacja niestety może skończyć się dla niego tragicznie... ” —Oficjalna strona filmu Osobowość i cechy charakteru Olaf jest nieco głupkowaty i naiwny, ale bardzo miły oraz opiekuńczy wobec swoich przyjaciół, zwłaszcza Anny i Elsy. Ponieważ został po raz pierwszy ulepiony w okresie dzieciństwa królewskich sióstr, Olaf zachowuje dziecinność, która wypełniała Annę i Elsę w tamtych latach, będąc bardzo fantazyjnym i chętnym do zabawy, kiedy powraca zaczarowany po wielu latach. Bałwanek posiada dziwne zafascynowanie latem, prawdopodobnie dlatego, że młoda Elsa uczyniła go postacią, której brakuje ciepła i często fantazjuje, jakie byłoby lato dla bałwana, będąc całkowicie nieświadomym konsekwencji jego ambitnego snu. Olaf jest chichotliwy i ma tendencje do wywoływania ogromu śmiechu. Wygląd Olaf jest małym bałwankiem podzielonym na trzy śnieżne kule. Trzy czarne węgle tworzą guziczki umieszczone na środkowej kuli i dolnej. Pod najniższą kulę ma umocowane dwie śnieżne kulki, stanowiące jego nóżki. Posiada dwa patyki, które służą mu za ręce i trzy gałązki, będące czuprynką. Jego głowa to trzecia kula jego ciała w owalnym kształcie, jak twarz. Jego usta to właściwie luka w śniegu, z jednym szerokim ząbkiem po środku. Między brązowymi oczyma i ustami przymocowana jest marchew pełniąca funkcje nosa. Kiedy był nieożywiony, jego oczy również były z węgla, jednak kiedy żyje są one zwyczajne. Nad nimi ma także i brwi koloru brązowego. Historia Początki Olafa Młode Anna i Elsa z nowo ulepionym Olafem Kiedy Anna i Elsa były dziećmi, starsza z nich używała swojej śnieżnej mocy, by bawić się ze swoją młodszą siostrą. Ulubionym zajęciem dziewczynek było lepienie bałwanów. Podczas jednej z takich zabaw Elsa pomogła Annie zbudować własnego bałwana, którego nazwały Olaf. W tym momencie, Olaf nie był żywy, a Elsa naśladowała go, mówiąc: "Cześć, jestem Olaf i trochę brakuje mi ciepła!", na co Anna odpowiedziała :"Kocham cię, Olaf!", przytulając bałwana. Wiele lat później, Elsa uciekła z Arendelle po tym, jak jej magia została odkryta i uznana za niebezpieczną. W czasie piosenki Mam tę moc, królowa odtwarza Olafa, a ze względu na znacznie wzmocnione zdolności, nieświadomie daje mu umysł i własną wolę. Jednak "nowy" Olaf nie posiada wspomnień o chwilach spędzonych z Anną i Elsą wiele lat temu. Ożywiony Olaf wędruje samotnie po górach, dopóki nie trafia na Annę, Kristoffa i Svena, którzy poszukują Elsy, by przywrócić w Arendelle lato po tym, jak królowa przypadkowo wywołała wieczną zimę i uciekła. Anna początkowo panikuje, widząc go, i przypadkowo wykopuje mu głowę i rzuca ją między sobą i Kristoffem, po czym ta odwrotnie ląduje na jego ciele. Po "naprawie" Olafa, Anna postanawia dodać mu nos z marchwi, ale niechcący wpycha ją zbyt daleko. Bałwanek zaczyna podziwiać krótki koniec swojej nowej części ciała, ale księżniczka przywraca mu naturalny wygląd. Po przedstawieniu się, Anna szybko rozpoznaje Olafa i domyśla się, że ulepiła go Elsa. Gdy bałwan pyta, dlaczego szukają królowej, Kristoff mówi mu o misji przywrócenia lata. Po wyjawieniu swoich marzeń o lecie jako ulubionej porze roku, Olaf decyduje się szczęśliwie zaprowadzić grupę do zamku Elsy. Powrót do Elsy Po krótkiej podróży, Olaf i grupa docierają do lodowego pałacu. Bałwanek pokazuje reszcie schody prowadzące do głównych drzwi i pragnie jak najszybciej spotkać się ze swoją twórczynią. Jednak Anna postanawia spotkać się z siostrą sama, bez Olafa i Kristoffa, i prosi ich, by zostali na zewnątrz przez minutę. Olaf niechętnie zgadza się i razem z Kristoffem liczą się do sześćdziesiątki, po czym całkowicie szczęśliwy pędzi do środka pałacu, aby zobaczyć Elsę. Jego obecność dowodzi, że w mocy Elsy istnieje miłość i piękno, i przypomina jej o radosnych chwilach spędzonych z Anną. Jednak wspomnienia z dzieciństwa przypominają także nieszczęśliwy wypadek, w czasie którego Elsa prawie zabiła swoją siostrę, przez co królowa odchodzi, prosząc Annę, by zostawiła ją po raz kolejny. Anna odmawia opuszczenia pałacu bez niej, ale jej upór sprawia, że ​​Elsa znowu traci kontrolę nad swoimi uprawnieniami i przypadkowo przebija serce Anny lodową drzazgą. Olaf i Kristoff ruszają jej na pomoc, ale Anna twierdzi, że wszystko jest dobrze. Księżniczka jeszcze raz próbuje przekonać siostrę do powrotu, ale ta stanowczo odmawia. Stworzenie Puszka Chcąc chronić Annę przed sobą, Elsa tworzy "prywatnego ochroniarza" o imieniu Puszek. Olaf jest zachwycony, widząc innego zaczarowanego bałwana, ale zostaje natychmiast wyrzucony z pałacu wraz z Anną i Kristoffem. Skrzywdzenie Olafa podczas "wypraszania" z zamku bardzo złości Annę i księżniczka zaciekle rzuca śnieżką w bestię, prowokując ją, przez co Puszek zaczyna ich gonić. Olaf każe reszcie uciekać, podczas gdy sam odwróci jego uwagę, ale okazuje się to trudnym zadaniem dla małego bałwanka z rozczłonkowanym ciałem. Anna i Kristoff docierają do urwiska i postanawiają obniżyć się na linie bezpiecznie na dół. Olaf spotyka się z nimi chwilę przed Puszkiem i z całych swoich sił próbuje powstrzymać potwora, ale bezskutecznie. Bestia kontynuuje pościg za Anną i Kristoffem, ale Olaf próbuje walczyć, co kończy się jego upadkiem z krawędzi klifu. Dzięki szybkiemu myśleniu Anny, parze udaje się uciec przed potworem i również spadają z klifu, choć wszystkim udaje się przeżyć. Kwitnąca przyjaźń Po odzyskaniu sił, Kristoff zauważa, że włosy Anny siwieją. Aby jej pomóc, zabiera grupę do doliny zamieszkałej przez trolle. W czasie podróży Olaf i Sven zaprzyjaźniają się, podobnie jak Kristoff i Anna, choć ci w bardziej romantycznym kierunku. Po przybyciu do doliny, Anna i Olaf zauważają skały, z którymi Kristoff zaczyna rozmawiać. Myśląc, że ten pozdradzał zmysły, Olaf sugeruje Annie ucieczkę, a sam odwraca uwagę, wdając się w rozmowę z jednym z kamieni. Po chwili jednak okazuje się, że to nie skały, ale skało-podobne trolle. Przybrana matka Kristoffa, Bulda, uważa, że Anna i Kristoff tworzą parę, i razem z innymi trollami przygotowuje dla nich ślub, nie zdając sobie sprawy z tego, że Anna jest w niebezpieczeństwie. Podczas piosenki, między Kristoffem a Anną rozkwita prawdziwa miłość, jednak księżniczka prawie mdleje z powodu potężnej klątwy. Przybywa Bazaltar, przywódca trolli, który wykrywa silną magię i informuje Annę, że tylko akt prawdziwej miłości może powstrzymać ją przed zamarznięciem na śmierć. Przyjaciele natychmiast spieszą z powrotem do Arendelle, wierząc, że pocałunek z Hansem złamie klątwę Dla niektórych to warto się roztopić Po drodze, Olaf przypadkowo oddziela się od grupy i informuje ich, że spotka się z nimi w zamku. Kiedy przybywa do biblioteki, znajduje Annę na ziemi, drżącą z zimna i umierającą. Księżniczka mówi mu, że Hans zdradził ją i tak naprawdę nigdy jej nie kochał. By ogrzać dziewczynę, bałwanek zapala ognień w kominku. Obawiając się, że może się roztopić, Anna każe mu odejść, ale ten nie zamierza porzucić swojej przyjaciółki i pozostaje przy jej boku. Mając złamane serce, Anna mówi Olafowi, że już nawet nie wie, co to jest miłość. Bałwanek tłumaczy jej, że to sytuacja, w której ktoś troszczy się bardziej o kogoś innego niż o siebie, i popiera to przykładem Kristoffa, tym samym ujawniając prawdziwe uczucia chłopaka do Anny. Nagle okno biblioteki otwiera się z powodu silnych wiatrów, a Olaf pędzi, aby je zamknąć. Stamtąd zauważa Kristoffa i Svena pędzących do zamku. Wiedząc, że to Kristoff jest prawdziwą miłością Anny, umierająca księżniczka postanawia się z nim spotkać, a Olaf pomaga jej w przejściu z zamku do fiordów. Odwilż Niestety, potężna burza oddziela Olafa od Anny, a bałwanek ponownie spotyka się z resztą przyjaciół, gdy ci przeżywają żałobę księżniczki, która zamarzła na śmierć, poświęcając swoje życie, aby ocalić Elsę przed Hansem. Kiedy Olaf opłakuje śmierć dziewczyny, Anna cudem powraca do życia. Bałwanek odkrywa, że poświęcenie się dla starszej siostry było aktem prawdziwej miłości. Jego słowa pomagają Elsie zdać sobie sprawę, że miłość jest kluczem do kontrolowania jej zdolności. Królowej udaje się odmrozić Arendelle, przywracając lato. Olaf uśmiecha się z radości, ale szybko topnieje ze względu na letnie upały. Elsa przywraca mu dawną postać i daje mu małą chmurkę unoszącą się nad jego ciałem, z której pada śnieg, by chronić go przed ponownym roztopieniem. Podczas świętowania, Olaf podróżuje po całym miasteczku, podziwiając widoki i dźwięki lata, w tym wąchając kwiaty. Pyłek roślin powoduje, że zaczyna kichać, przez co jego marchewkowy nos odlatuje i ląduje bezpośrednio w ustach Svena. Renifer nie waha się wessać jej do ust, smucąc Olafa. Jednakże był to tylko zabawny trik i Sven natychmiast umieszcza marchewkę z powrotem na twarzy bałwanka, a przyjaciele czule się przytulają. Olaf jest ostatni raz widziany na zamkowym dziedzińcu, ciesząc się nowo stworzonego lodowiska. Urodziny Anny W krótkometrażówce Gorączka lodu, prawie rok po wydarzeniach z filmu nadeszły urodziny Anny, a Elsa postanowiła urządzić wspaniałą uroczystość dla młodszej siostry. Aby upewnić się, że wszystko będzie dopięte na ostatni guzik, Olaf, Kristoff i Sven pomagali królowej z dekoracjami na dziedzińcu zamkowym. Kiedy tort urodzinowy został upieczony, Olaf postanowił go skosztować, ale Elsa powiedziała mu, że musi zostać w jednym kawałku, aż do przybycia księżniczki. Gdy królowa opuściła dziedziniec, udając się po solenizantkę, bałwan razem z Kristoffem i Svenem byli odpowiedzialni za zachowanie porządku. Jakiś czas potem, małe bałwanki pojawiały się losowo na miejscu uroczystości, od razu przyciągając uwagę Olafa. Choć Olaf był zafascynowany i podniecony widokiem "braciszków", bałwanki wkrótce zaczęły powodować bałagan i ostatecznie obrały tort za swój cel. Kristoff był w stanie wykorzystać swoje szybkie ruchy, aby chronić ciasto, ale pozostałe maluchy w tym czasie zdołały zepsuć napis: "Sto lat, Anno". Olaf zgłosił się na ochotnika, aby odrestaurować banner, ale z katastrofalnymi rezultatami, gdyż wyszło na jaw, że bałwan nie umie czytać. Po jakimś czasie Anna i Elsa przybyły na dziedziniec, gdzie zostały przywitane przez Kristoffa, Olafa, Svena oraz bałwanki, którzy stworzyli spektakularną formację, wyraźnie szokując i ciesząc obie księżniczki. Olaf z podnieceniem obserwował solenizantkę i otworzył przyjęcie niespodziankę z udziałem wielu przyjaciół i mieszkańców królestwa. Na koniec krótkometrażówki, Olaf, Kristoff i Sven udali się na Lodowy Wierch, zabierając bałwanki do lodowego pałacu Elsy, aby zamieszkały tam razem z Puszkiem. Kiedy Olaf oprowadzał "braciszków" po nowym domu, próbował im zaimponować, nawet dając im imiona. Kraina Lodu: Przygoda Olafa Kiedy w Arendelle nadchodzą Święta Bożego Narodzenia, Anna i Elsa planują w zamku przyjęcie-niespodziankę dla królestwa. Olaf jest szczególnie podekscytowany rozpoczęciem uroczystości, ale kiedy nadchodzi pora rozpoczęcia imprezy, wszyscy goście wychodzą po corocznym dzwonku bożonarodzeniowym na dziedzińcu zamkowym. Wyjaśniają, że wyjeżdżają, aby wraz z rodzinami uczestniczyć we własnych wakacyjnych tradycjach, zasmucając Annę i Elsę. Obie siostry zdają sobie sprawę, że izolacja pozbawiła je wszelkich świątecznych tradycji, za które Elsa czuje się winna. Olaf jednak proponuje Svenowi podróż po Arendelle i zdobycia od mieszkańców wszystkich tradycji, które ma do zaoferowania sezon. Po zebraniu wystarczającej ilości informacji obaj wracają do zamku, chociaż niefortunnie się stało z Kristoffem. sanie oddziela te dwie rzeczy i niszczy wszystkie pamiątki związane z wakacjami. Mając tylko ciastko z owocami, Olaf wyrusza do lasu i zostaje zaatakowany przez wściekłe wilki. Ledwo im ucieka, ale niedługo potem traci ciastko na rzecz jastrzębia. Przygnębiony sytuacją Anny i Elsy Olaf błąka się samotnie w noc i uważa, że ​​najlepiej byłoby pozostać zagubionym. W międzyczasie Sven poinformował Kristoffa, Annę, Elsę i Kaia dotyczącą spotkania Olafa z wilkami i organizowana jest grupa poszukiwawcza mająca na celu odnalezienie zaginionego bałwana. Po długich poszukiwaniach królewskie siostry natrafiają na przygnębionego Olafa, który przeprasza za niepowodzenie w swojej misji. Anna i Elsa ujawniają, że mają własną tradycję: Olafa. Jak oboje wyjaśniają, Anna stworzyła prezenty na podstawie bałwana, który zbudowały, gdy były dziećmi, i dawała je Elsie w każde Boże Narodzenie jako przypomnienie ich dzieciństwa i miłości, jaką darzą siebie nawzajem. Siostry następnie prowadzą Olafa i ich poddanych do zamarzniętego jeziora pod zorzą polarną, aby zorganizować przyjęcie świąteczne; na koniec Elsa deklaruje, że Arendelle ma nową tradycję świąteczną, wszystko dzięki Olafowi. Kraina Lodu 2 Nie potrzebuje już stałej śnieżycy, ponieważ jest teraz zrobiony z wiecznej zmarzliny i cieszy się możliwością swobodnego wygrzewania się na słońcu przez cały rok. Olaf jest nieco bardziej inteligentny i dojrzały. Zaczął czytać, co to jest hobby, które sprawiło, że obfituje w przypadkowe ciekawostki i teorie filozoficzne. W miarę jak Olaf staje się mądrzejszy dla świata, zaczyna się obawiać negatywnych skutków zmian i starzenia się, lamentując, że nic w życiu nie jest trwałe. Mimo to zachowuje młodzieńczą radość, ciekawość i naiwność. Kiedy duchy Zaczarowanego Lasu zagrażają Arendelle , dołącza do Elsy, Anny, Kristoffa i Svena w niebezpieczną podróż do lasu, aby odkryć źródło tajemniczego głosu, który woła Elsę. Po drodze denerwuje grupę przypadkowymi ciekawostkami, takimi jak ta, że ​​woda ma pamięć i że wombat kupuje kwadraty, dopóki Kristoff go nie zamknie, mówiąc mu, że podobno milczenie podczas długich podróży jest dobre dla zdrowia psychicznego. W Zaczarowanym Lesie zostaje oddzielony od grupy. Przestraszony różnymi dziwnymi siłami w lesie, śpiewa piosenkę aby upewnić się, że pewnego dnia nie będzie przestraszony tym, co go teraz przeraża. Następnie zostaje porwany przez ducha wiatru orkanka , ale Elzie udaje się uspokoić orkanka za pomocą swojej magii. Grupa spotyka grupy żołnierzy z Arendelle i Northuldran , którzy byli uwięzieni w lesie przez ponad 34 lat po konflikcie między dwoma narodami. Kiedy Anna i Elsa nie potrafią się właściwie wytłumaczyć, Olaf przejmuje kontrolę, odgrywając mocno zmontowaną i skondensowaną wersję wydarzeń z pierwszego filmu. Niedługo potem zostają skonfrontowani z duchem ognia , który ostatecznie spacyfikowany zostaje przez Elsę. Olaf i pozostali zostają następnie zaproszeni do odpoczynku w obozie Northuldrów, gdzie Olaf konsultuje się z miejscowymi dziećmi na temat perspektyw starzenia się i zmiany. Olaf później towarzyszy Annie i Elsie na północ, gdzie Elsa planuje samotną podróż przez Mroczne Morze. Elsa ignoruje protesty Anny i tworzy lodową łódź, która wyrzuca Annę i Olafa w kierunku pobliskiej rzeki. Tam Olaf stwierdza, że ​​wyczuwa złość i po krótkiej chwili zdaje sobie sprawę, że wyczuwa własną złość, nieznane mu uczucie. Anna zapewnia go, że ma pełne prawo do złości. Oboje unikają skalnych kolosów i kierują się na brzeg z wejściem do jaskini. W jaskini Anna otrzymuje wiadomość od Elsy, która ujawnia prawdę o wydarzeniach, które doprowadziły podróż do lasu - króla Runarda , który zdradził Northuldrów, budując tamę, aby osłabić ich magię, a następnie zamordował przywódcę Northuldra, gdy był nieuzbrojony i stracił czujność. Niestety, odkrycie prawdy przez Elsę spowodowało, że stała się zamarzniętym posągiem. Bez magii Elsy Olaf powoli zanika, ale zanim to zrobi, mówi Annie, że musi iść dalej bez niego i zrobić następną właściwą rzecz. Anna i Olaf po raz ostatni przytulają się, zanim Olaf zniknie, zamieniając się w kupę śniegu, pozostawiając Annę zdruzgotaną. Pomimo żalu po stracie Elsy i Olafa, Anna przyzywa moc skalne kolosy do zniszczenia tamy, a Elsa zostaje uwolniona. Powstrzymuje strumień wody przed zniszczeniem Arendelle i wraca do Zaczarowanego Lasu. Tam używa swojej magii, aby przywrócić Olafa, ponieważ woda ma pamięć. Pozostaje jako piąty duch Zaczarowanego Lasu, podczas gdy Olaf i pozostali wracają do Arendelle. Olaf dołącza do Kristoffa i Svena, przebierając się na koronację Anny na nową królową Arendelle, zanim weźmie udział w ceremonii jako Anna i nowo awansowany generał Mattias odsłonić nowy posąg Agnarra i Iduny, aby uczcić ich pamięć i nową jedność między Arendelle i Zaczarowanym Lasem. Ciekawostki Jest świąteczną tradycją Elsy i Anny, Przyjaźni się z Elsą , Anną , Svenem , Kristofem. Rodzina Anna Olaf został stworzony na bałwanie, którego Anna i Elsa stworzyły, gdy były małymi dziewczynkami, a Elsa wydaje się, że stworzyła go jako przypomnienie jej szczęśliwych wspomnień z dzieciństwa. Kiedy Anna po raz pierwszy spotyka Olafa, początkowo przeraża ją gadający bałwan, ale szybko zdaje sobie sprawę, że jest tym samym Olafem z dzieciństwa, kiedy on przedstawia swoje imię i zostaje jej dobrym przyjacielem. Jest to pokazane, gdy wspiera marzenia Olafa o lecie i nalega, by Kristoff go zrujnował, a kiedy była wściekła, kiedy Puszek rzucił pupą Olafa i była gotowa skonfrontować się z Puszkiem w tej sprawie. Olaf odwzajemnił jej przyjaźń, gdy próbował powstrzymać Puszka, aby Anna i Kristoff mogli uciec, i ponownie zmienił kształt, kiedy kazał Annie uciekać przed Kristoffem, kiedy przyprowadził ich do swojej rodziny „skał” (którzy w rzeczywistości byli trollami przebranymi za skały) i on pomyślał Kristoff był szalony . Był nawet skłonny stopić się na śmierć, aby rozpalić ogień, który rozgrzeje Annę, aby spowolnić mroźną klątwę nałożoną na nią przez Elsę, jednocześnie pocieszając ją zdradą Hansa, nawet głaszcząc ją po ramionach. Był także tym, który nauczył Annę, czym jest miłość, po tym, jak poczuła rozczarowanie z powodu zdrady Hansa i był tym, który poinformował wszystkich, jak to akt prawdziwej miłości Anny uratował ją przed śmiercią. Elsa Elsa stworzyła Olafa, gdy ona i Anna były dziećmi i kiedy później uciekła z Arendelle . Pomimo tego, że ich relacje nie są dokładnie zbadane, Olaf wydaje się troszczyć o nią głęboko i podziwia ze względu na swoje umiejętności. Kiedy Elsa po raz pierwszy zobaczyła Olafa żywego, była zaskoczona, ale uśmiechnęła się, widząc, jak bardzo reprezentuje zabawę, którą kiedyś ona i Anna mieli. Kiedy Olaf zaczął się topić, z powodu powrotu lata, Elsa uratowała mu życie, odbudowując go i dając mu własną chmurkę, aby był chłodny. W końcu cieszy się latem i pomaga Annie jeździć na łyżwach z Elsą, pokazując tym samym, że kocha obie siostry. Sven Olaf natychmiast polubił Svena, nazywając go słodkim i ciągle przytulając się do swojego kubka. Sven wciąż próbował ugryźć Olafa w nos, chociaż Olaf myślał, że po prostu gra i nadal zachowywał się przyjaźnie wobec niego. Pod koniec filmu Sven odniósł sukces, ale natychmiast go zwrócił, ujawniając, że tylko się drażnił i zaakceptował przyjaźń Olafa. Ich przyjaźń można łatwo wytłumaczyć ich wspólnymi cechami, takimi jak kapryśna, dziecinna natura. W pobocznym materiale filmu, Olaf i Sven są przedstawiani jako duet, często występując obok siebie jako najlepsi przyjaciele, czasem wpadając w komiczne wpadki. Kristoff Kristoff i Olaf mają dość dobrą przyjaźń i są wobec siebie przyjaźni. Olaf nazywa Kristoffa „Svenem”, zanim dowiedział się o swoim nowym imieniu i opisuje go jako „funky wyglądającego osła”. Na początku Kristoff nazywa go przerażającym i jest zdezorientowany faktem, że Olaf (będąc żywą, oddychającą zamarzniętą substancją) marzył o Lecie i samym upale. Chce przełamać lody i powiedzieć wesołemu bałwanowi, że jego sen może nie być tym, czym według niego jest pęknięty, ale Anna powstrzymuje go, uderzając go w ramię i zbeształ. Kristoff nadal wierzy, że w końcu ktoś musi powiedzieć Olafowi prawdę o jego śnie, ale nie próbuje tego zrobić sam. Jednak Olaf nie lubił handlarza lodu. Kristoff ostrzegł również Olafa, aby był ostrożny i nie był widziany, gdy rzucili się z powrotem do królestwa, prawdopodobnie z troski o Olafa, ponieważ ludzie mogą się go przestraszyć i próbować go skrzywdzić. Olaf okazał również troskę o Annę i Kristoffa i powiedział im, żeby biegli, podczas gdy on bezskutecznie próbował odwrócić uwagę i powstrzymać Puszka wskazując, że Olaf dba o ich bezpieczeństwo i że Olaf uważał Kristoffa za dobrego przyjaciela, ponieważ chciał go uratować. Powiedział również Annie, że Kristoff kocha Annę i że jego akt oddania jej Hansowi, aby ją uratował, był aktem prawdziwej miłości, pokazując, że rozumiał Kristoffa na tyle dobrze, że zdał sobie sprawę z jego uczuć do Anny. Jednak Olaf naprawdę myślał, że Kristoff zwariował przez chwilę, kiedy Kristoff przyprowadził wszystkich do swojej rodziny „skał” i ostrzegł Annę, by uciekała, zanim jego rodzina skał ujawni się grupie. Galeria Wyniki wyszukiwania: brakuje mi ciepła piosenka olaf (60997) Wszystkie (61026) Wykonawcy (29) Teksty piosenek (60997) Wykonawcy (29) brakuje mi ciepła piosenka olaf Fundacja 'Koci Pazur' Fundacyjne forum kociarzy z Poznania FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Rejestracja Zaloguj Album Download Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna » Forum Fundacji dla Zwierząt » Dział ADOPCYJNY » Tęczowy Most » Olaf Idź do strony: 1 2 » Poprzedni temat «» Następny temat Przesunięty przez: bryniaWto 22 Wrz, 2015 12:27 Olaf Autor Wiadomość Niara Kocia Mama Wiek: 32 Dołączyła: 29 Paź 2014Posty: 174Skąd: Poznań Wysłany: Sob 19 Wrz, 2015 19:58 Olaf Olaf Dlaczego Olaf? Jeśli ktoś widział bajkę Kraina Lodu, ten wie. Olaf, to bałwanek, który w bajce, odezwał się w te oto słowa: "Cześć, jestem Olaf i trochę brakuje mi ciepła" Naszemu małemu Olafkowi, tak jak bałwankowi z bajki brakuje ciepła. Dosłownie i w przenośni. Maleństwo po znalezieniu trafiło do szpitala, chore i z za niską temperaturą. Olafek musiał być dogrzewany specjalnymi lampami, a i tak, przez dłuższy okres jego temperatura nie rosła. Obecnie jest lepiej i Olafek został wypuszczony do domu. W tej chwili przez cały czas ma gorący termofor, na którym wyleguje się i śpi. Oczka Olafa wyglądają już lepiej. Jedno z nich wygląda całkiem dobrze, drugie jest mocno zaropiałe. Ale maluszek ma ogromną wole życia i przetrwania. Chodzi po kojcu, reaguje na dźwięki i ruchy. Lubi być dotykany i głaskany, a na rękach jest bardzo ruchliwy. Olafek to cudowne, maleńkie kociątko któremu, "trochę brakuje ciepła" Zdjęcia Imię: Olaf Status: przygotowywany do adopcji Ur.: sierpień 2015 Odrobaczenie: NIE Szczepienie:NIE Kastracja: NIE (za młody) Ostatnio zmieniony przez brynia Wto 22 Wrz, 2015 12:29, w całości zmieniany 1 raz BEATA olag Wiek: 50 Dołączyła: 17 Sie 2014Posty: 4880Skąd: Piątkowo / Poznań Wysłany: Nie 20 Wrz, 2015 14:04 Trzymamy mocno kciuki. Ebi wyrosła na kochaną przytulaskę, mam nadzieję że dzięki tuleniu, głaskaniu i całowaniu (zwłaszcza po brzuszku) udało nam się to własnie osiągnąć Meridion Lord Daemon Dołączył: 29 Paź 2014Posty: 112Skąd: --- Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 08:39 Niestety Olaf nie przeżył nocy [*] Jeszcze wczoraj o północy wszystko wyglądało na to że jest w porządku. Mały ruszał się, miał siły miauczeć. Spał na ciepłym termoforku... i tak go też rano znaleźliśmy Wyglądał jakby zasnął i już się nie obudził. kikin Dołączyła: 12 Gru 2013Posty: 7974Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 08:52 _________________Moje Tymczaski kochane Lilianka, Della, Dakota, Alaska, Carlos, Santana, Sherlock, Watson, Koko, Bertil, Penelopa, Ebba, Alabama, Nebraska, Dastan, Tristan, Grafit, Kismet, Buffon, Bonucci, Okaka, Zaza, Tymek, Melisa, Fiesta Cotleone Don Vito & co Dołączyła: 11 Maj 2015Posty: 2573Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 08:54 Biedny maluszek. Tak mi przykro, że się nie udało... _________________Mruczenie jest bardzo ważne. Mruczenie wygrywa za każdym razem. (T. Pratchett) agusiak Dołączyła: 17 Maj 2015Posty: 1752Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 09:01 Tak mi przykro, i tak był dzielny [*] Eva Wiek: 37 Dołączyła: 23 Wrz 2014Posty: 9104Skąd: POZNAŃ Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 09:30 o nie...... [*] [*] [*] Nariunia, Meridion _________________nie mogę, Kot na mnie leży. Kurciak Dołączyła: 30 Kwi 2014Posty: 1542Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 09:37 Śpij spokojnie [*] _________________"friends are angels who lift us to our feet when our wings have trouble remembering how to fly" kat Dołączyła: 18 Mar 2013Posty: 15141Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 09:44 ['] Morri Dołączyła: 24 Maj 2010Posty: 16831Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 09:57 _________________"(...)Nie jesteś jednak tak bezwolny, A choćbyś był jak kamień polny, Lawina bieg od tego zmienia, Po jakich toczy się kamieniach." misiosoft The Pasiuczers Dołączyła: 24 Lut 2013Posty: 4542Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 10:02 tak strasznie przykro... einfach Dołączyła: 04 Wrz 2013Posty: 2495Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 10:47 ech, bardzo bardzo mi przykro... jaggal Dołączyła: 13 Cze 2015Posty: 5481Skąd: Poznań, Winogrady Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 10:54 strasznie mi przykro, trzymajcie się... _________________A kim to jesteś, rzekł dumny lord, że muszę ci się kłaniać? Jedynie kotem innej maści, takiego jestem zdania! W płaszczu czerwonym albo złotym, lew zawsze ma pazury Lecz moje równie ostre są i sięgną twojej skóry. Meridion Lord Daemon Dołączył: 29 Paź 2014Posty: 112Skąd: --- Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 12:02 Przynajmniej dostał szansę i wiemy że zrobiliśmy wszystko co się dało żeby przeżył. Ehh... Gdyby ludzie sterylizowali koty nie byłoby takich sytuacji :| Morri Dołączyła: 24 Maj 2010Posty: 16831Skąd: Poznań Wysłany: Wto 22 Wrz, 2015 12:04 Meridion napisał/a: Przynajmniej dostał szansę i wiemy że zrobiliśmy wszystko co się dało żeby przeżył. Ehh... Gdyby ludzie sterylizowali koty nie byłoby takich sytuacji :| dokładnie, jak prawisz Wyświetl posty z ostatnich: Fundacja 'Koci Pazur' Strona Główna » Forum Fundacji dla Zwierząt » Dział ADOPCYJNY » Tęczowy Most » Olaf Nie możesz pisać nowych tematówNie możesz odpowiadać w tematachNie możesz zmieniać swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz głosować w ankietach Dodaj temat do UlubionychWersja do druku Skocz do: Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - Mam nadzieję, że wszystko będzie szło krok po kroku do przodu. Stawiam sobie jakieś cele indywidualne i drużynowe, ale dla siebie, nie chcę o nich mówić. Mamy piękny stadion i liczę, że naszą grą zachęcimy kibiców, żeby przychodziło ich jak najwięcej - powiedział nowy pomocnik Lechii Gdańsk, Konrad Michalak. - Podpisanie kontra
zł Prezent dla fanów Olafa. Opis Informacje dodatkowe Opis Ramka na prezent dla fanów bajek Disneya. Gratka dla wielbicieli Olafa. Ramka z figurką Lego Olaf z Krainy Lodu. Ramka zawiera cytat z bajki: “Cześć, jestem Olaf. Trochę brakuje mi ciepła.” Parametry ramki: wymiary – 25 x 25 x 4,5 cm; kolor ramki i klocka – do wyboru czarny/biały; klocki służące jako podstawki do figurek przyklejone są do papierowego tła (UWAGA: przy dużym nacisku klocki mogą oderwać się od tła); możliwość powieszenia lub postawienia ramki; produkowane ręcznie; klocki Lego wykorzystywane w ramce są fabrycznie nowe; wykorzystywane ramki są fabrycznie nowe, wyprodukowane z płyty pilśniowej, folii, papieru i szkła. Informacje dodatkowe Wymiary 25 × 25 × cm kolor ramki i klocka czarny, biały wzór tła same kwiaty, kwiaty i serduszka
Wiktor Kułakow był jednym z bohaterów wygranego przez Jaskółki spotkania Grupa Azoty Unia Tarnów - Get Well Toruń (51:39). Rosjanin na torze pojawił się trzykrotnie i zdobył 6 punktów.
Scenariusz przedstawienia „Kraina Lodu”Grupa 3-4 latki „Żabki”W roli głównej występują (Król, Królowa, Elsa, Anna, Kristoff, Renifer-Sven, Renifery, Olaf, Bałwanki, Trolle, Śniegowy Potwór, Śnieżynki, Pani Zima, narratorzy) Dekoracja (sala udekorowana cała na biało, na stolikach płoną świeczki białe)NarratorNa dalekiej północy w królestwie Arendelle żyły dwie małe księżniczki: Elsa i 1 i Anna 2 (wchodzą, bawią się, trzymają się za ręce).NarratorStarsza Elsa umiała jednym skinieniem dłoni zamrozić wszystko uwielbiała siostrę i często prosiła ją o wyczarowanie śniegowych dnia Elsa podczas zabawy przez przypadek trafiła siostrę lodowym 3Białą chustą świat otulam. Ukryłam strumień pod okna zajrzałam chłodem. Chodzę w lodowatej ciszy i nigdy nikt nie usłyszy:-żab kumkania, świerszczy cykania, brzęczenia pod śniegiem uśpione. Spadają cicho białe płatki, kraczą wrony, - trzeszczy ja tka na szybach koronkowy 4 i Królowa 5Zabierzmy szybko naszą córkę do górskich 6Elso twoja moc jest coraz mocniejsza i bardzo 7Anno ja ciebie uzdrawiam z mocy Elzy ale zapomnisz na zawsze że twoja siostra posiada magiczny darTroll 8Elzy moc będzie rosła i z czasem może zniszczyć całe królestwo 9Jedynie prawdziwa miłość będzie mogła przełamać 4Ukryjemy Elzę, ukryjemy naszą córkę przed 5Elzo od tej pory załóż rękawiczki i chroń nasze tej pory Elza nosiła długie rękawiczki i unikała młodszej siostry. Bała się ,że znów zrobi jej się od siebie. Piosenka Anny „Ulepimy dziś bałwana” (Anna tańczy) NarratorMijały lata. Elza. wkrótce miała zostać królową i miał na zamku odbyć się bal-koronacja. Przybyło wielu gości w tym książę Hans, który bardzo spodobał się Annie. Po koronacji Anna przedstawiła Hansa jako swego narzeczonego. Elza bardzo się zdenerwowała. Uważała, że nie można poślubić kogoś kogo się nie Elsa ja go kocham ”Miłość stanęła w drzwiach”ElsaTy go nie znaszAnna zdejmuje Elsie niechcący rękawiczkę z ręki. Elsa ucieka i śpiewa. Piosenka Ely „Mam te moc...”AnnaPomogę uratować królestwo i ocalę Królową straży stawiam teraz Hansa ale wrócę tu. HansKristoff 10Pomogę ci Anno i zaprowadzę cię na Północny Szczyt do twojej Sven11 i inne renifery 3 (prowadzą ,za nimi idzie Anna I Kristoff) Piosenka „Siedem reniferów”.NarratorW czasie wyprawy dzielni wędrowcy stracili sanie, ale to nie powstrzymało ich przed dalszą wędrówką. Im wyżej szli ,tym bardziej niebezpieczny stawał się świat wokół nich. To działały zimowe czary 12OOOOO dzieńdoberek , hejka co to jest?OlafJestem Olaf i trochę brakuje mi Olaf i ulepiła cię Elsa?Wiesz gdzie ona jest?OlafTaaaak aaa cooo?KristoffPowiedz gdzie ona jest bo musi przywrócić lato. Piosenka Olafa. Taniec bałwanków z to lećmy tam gdzie słoneczko świeci moje synkowie wiem tak jakby gdzie są schody na szczyt. (wędrują za bałwankami)NarratorKiedy dotarli do lodowego pałacu Elsa ucieszyła się na widok Anny, ale też bardzo się przestraszyła, że znowu zrobi jej wracaj do pałacu, potrzebuję cię. Chcę żeby było jak dawniej. ElsaNie mogę Anno nie chcę krzywdzić innych moją mocą. Muszę zostać tu Elsa to ja Olaf ty mnie ty istniejeszNieeee musicie uciekać, nam się zmienimy razem 13, 14 W cały królestwie sypie śnieg, musisz przywrócić lato bo ludzie zamarzają. muzyka wiatr, zawieja ,Śnieżny Potwór 15 (biega i przegania wszystkich, przegania Annę) Taniec Trolli wokół leżącej Anny (Anna leży na chuście Trolle trzymają końce i ją huśtają)Troll 16Anno twoje życie jest zagrożone twoja siostra przebiła ci serce lodową 17 Pomóc ci może tylko krzyczą Elso królowo przywróć lato, twoja siostra Czy to bajka, czy nie sobie, jak tam Wam dzisiaj przypomnimy .Wielka miłość jest na Kiedy miłość w ludzkich sercachGości zawsze, w każdej porzeObojętność, złość czy zazdrośćNic pokonać jej nie możeNarrator Wiec życzymy dzisiaj wszystkimTym malutkim i tym większymŻeby miłość w waszych sercachZawsze była najważniejsza. Piosenka o miłości
wwhaR.
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/111
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/267
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/13
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/223
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/299
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/85
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/121
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/161
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/107
  • jestem olaf i troche brakuje mi ciepła