Uprawa ogórków nie jest trudna i przynosi wiele satysfakcji pod warunkiem, że sięgniemy po sprawdzone i odporne na choroby grzybowe odmiany. Atakujące ogórki choroby np. mączniak rzekomy i prawdziwy czy parch dyniowatych są bardzo podstępne, mogą rozwijać się niezauważone i w krótkim czasie doprowadzić do zniszczenia całej uprawy.

Skip to content W porównaniu z innymi powszechnie uprawianymi warzywami, ogórki mogą zajmować dużą powierzchnię w ogrodzie. Wiele odmian wymaga co najmniej 4 stóp kwadratowych na roślinę. To sprawia, że ​​ta chrupiąca uprawa jest niepraktyczna dla ogrodników z ograniczonym rozmiarem warzywnika. Na szczęście uprawa ogórków w workach to doskonały sposób na zachowanie przestrzeni naziemnej, a także na uprawę ogórków. Jak wyhodować ogórek w worku Wykonaj te proste kroki dla własnych ogórków hodowanych w workach: Wybierz torbę do uprawy ogórka. Możesz kupić torby wykonane specjalnie do tego celu lub ponownie wykorzystać wytrzymałe plastikowe torby. Białe worki na ziemię doniczkową sprawdzają się dobrze i można je odwrócić na lewą stronę, aby ukryć wydrukowaną etykietę. Unikaj czarnych worków na śmieci, ponieważ pochłaniają one zbyt dużo ciepła ze słońca. Przygotuj worek do uprawy ogórka. Dostępne w handlu torby tkane lub plastikowe są często projektowane jako samonośne. Worki wiszące wymagają metody montażu. Worki domowej roboty nie mają wsparcia strukturalnego i muszą być przystosowane do drenażu. Podczas korzystania z tego ostatniego plastikowa skrzynka na mleko jest niedrogą i wielokrotnego użytku metodą podtrzymywania worka do uprawy. Wybijanie dziur lub wycinanie szczelin około 5 cm od dna worka pozwala na odprowadzenie nadmiaru wody, zapewniając jednocześnie niewielką studnię do utrzymania wilgoci. Wypełnij worek wzrostu ogórka. Umieść 2 cale (5 cm) małych kamieni lub wkładkę z włókna kokosowego na dnie torby, aby ułatwić właściwy drenaż. W razie potrzeby dodaj warstwę węgla drzewnego, aby zniechęcić do wzrostu glonów. Wypełnij worek wysokiej jakości ziemią doniczkową. Dodanie kompostu lub nawozu o spowolnionym działaniu może zapewnić dodatkowe składniki odżywcze przez cały sezon wegetacyjny. Mieszanie perlitu lub wermikulitu pomoże utrzymać poziom wilgotności gleby. Zasadź worek wzrostu ogórka. Aby zapewnić równomiernie wilgotną glebę, podlej worek przed sadzeniem. Posadź od dwóch do trzech nasion ogórka w woreczku lub od jednej do dwóch sadzonek ogórka, w zależności od wielkości worka. Przeludnienie może skutkować zbyt dużą konkurencją o składniki odżywcze. Daj mu trochę światła. Umieść swoją ogórkę w torbie, w której będzie przez co najmniej sześć godzin bezpośredniego światła słonecznego dziennie. Unikaj ustawiania worków na czarnym asfalcie lub innych powierzchniach, które pochłaniają ciepło słoneczne. Ogórki wymagają więcej wody niż inne uprawy, więc umieść ogórki uprawiane w workach tam, gdzie można je łatwo podlać. Zapewnij kratę lub ogrodzenie. Danie winorośli ogórka wsparcia do wspinania się zmniejszy przestrzeń potrzebną dla każdej rośliny ogórka w torbie. Sadzenie ogórków w górnej części wiszącej torby i pozwalanie winoroślom zwisać na ziemi to kolejna opcja oszczędzająca miejsce. Utrzymuj glebę równomiernie wilgotną, ale nie rozmoczoną. Rośliny w pojemnikach wysychają szybciej niż te w ziemi. Podczas upalnej i suchej pogody wieczorem dokładnie podlewaj ogórki w workach, gdy upał dnia zaczyna się rozpraszać. Rutynowo karm swój ogórek w worku. Stosuj zbilansowany (10-10-10) nawóz lub używaj herbaty z obornika co dwa do trzech tygodni. W przypadku bardziej krzaczastych ogórków uprawianych w workach spróbuj uszczypnąć rosnący wierzchołek, gdy winorośl uformuje sześć liści. Video: #25 Zbiory ogórków rozpoczęte. Zabiegi pielęgnacyjne.
Zalety uprawy warzyw w plastikowych butelkach obejmują: Tara - jest lekka i wygodna. Ogórki w butelkach zajmują minimalną przestrzeń ze względu na to, że 2-3 krzewy mogą doskonale rosnąć w jednej butelce. Woda jest zużywana ekonomicznie - trafia bezpośrednio do korzeni ogórków.
Ziemniak jest dość kłopotliwym warzywem. Nie dość, że ściąga różne plagi: od stonki po zarazę ziemniaczaną, to jeszcze wymaga sporo miejsca. Z tym sposobem uprawy można zniwelować kilka utrapień niezręcznych zestawień w warzywniaku, to chyba króluje: pomidor, ziemniak i ogórek. Pod żadnym pozorem nie powinny z sobą sąsiadować, a nawet posadzone w pewnym oddaleniu mogą na siebie oddziaływać. Wystarczy, że zaraza pojawi się na ziemniakach, a na ogórki, czy pomidory dotrze z łatwością, nawet jeśli rośliny te rosną w pewnej odległości od poradnik: Co zrobić, by uniknąć kleszczy i chorób odkleszczowych A jak w niewielkim ogródku umiejscowić te trzy uprawy, by dzieliła je odpowiednia odległość? I jeszcze dając ziemniakowi wystarczająco miejsca, by zbiorów wystarczyło na więcej niż kilka obiadów? Trudne to zadanie. Rozwiązaniem może być uprawa ziemniaków w workach lub pojemnikach, dzięki czemu można je wyprowadzić nawet poza warzywniak. Na przykład w okolice tarasu, bo ziemniaki przecież pięknie kwitną i mogą stanowić niebanalną ozdobę. Trzymając się zasad i zapewniając roślinom odpowiednie warunki, możemy osiągnąć plony nawet dwu- trzykrotnie wyższe niż ze „zwykłej" uprawy Kucharski radzi: Jak uprawiać warzywa na balkonie (WIDEO)Potrzebne: worek, nożyczki, żyzne podłożePlony uzyskane w takiej workowo-pojemnikowej uprawie mogą być proporcjonalnie wyższe (w stosunku do użytej ziemi i zajętego miejsca) niż w przypadku zwyczajnego sadzenia w rządkach w ziemi. Jednak by tak się stało, trzeba zapewnić odpowiedni materiał nasadzeniowy, posadzić go w odpowiednim podłożu i właściwie pielęgnować. Potrzebne będą:Worki lub pojemniki do sadzenia ziemniaków - najlepsze będą duże worki z plecionki polipropylenowej, jakich używa się na ogół do transportu warzyw. Kupić je można w każdym markecie budowlanym, czy sklepie ogrodniczym. Dno i ściany worka dodatkowo nakłuwamy nożyczkami, by zapewnić możliwość wypłynięcia nadmiaru wody oraz dostęp tlenu. Można też użyć zwykłych worków z mocnej folii, jeśli wystarczająco gęsto je ponakłuwamy albo obszernych doniczek. Istotny jest też kolor worka: najlepiej by były białe, absolutnie nie czarne. Czarny kolor spowoduje, że podłoże w worku nagrzeje się bardziej, co w czasie upałów może naszej uprawie mocno zaszkodzić. Podłoże w naszej ziemniaczanej uprawie jest bardzo ważne. Musi być przede wszystkim jak najbardziej żyzne, bo ziemniak jest żarłoczny i do prawidłowego wzrostu oraz wykształcenia bulw wymaga sporej ilości składników odżywczych. Najlepsza będzie ziemia kompostowa albo doskonale przerobiony kilkuletni obornik. Z jej braku można zastosować kupne podłoże do pikowania. Ziemia musi być też dość przewiewna, a więc nie gliniasta. Bulwy – sadzeniaki muszą być zdrowe, bez uszkodzeń i absolutnie nie podgniłe. Powinny za to mieć kiełki. W żyznej ziemi można wyhodować roślinę nawet z kawałka ziemniaka lub obierki, pod warunkiem, że na zasadzonym kawałku znajdzie się kiełek. Dla uzyskanego efektu ważne jest postępowanie z bulwą przed włożeniem jej do ziemi. Jeśli kiełki są mocno wybujałe, co oznacza, że ostatnie miesiące ziemniak przebywał w środowisku ciepłym i wilgotnym, z uprawy osiągniemy plon wcześniejszy: zbierzemy młode ale niewielkie bulwy. Pobudzany do kiełkowania w niższej temperaturze, da plon późniejszy, ale bulwy będą zdecydowanie większych rozmiarów i nadające się lepiej do przechowywania zimowego. To może Cię zainteresować: Ogródek na balkonieZiemniaki sadzimy, podlewamy i podsypujemyNa dno worka (lub pojemnika) wsypujemy warstwę podłoża o grubości 10–15 cm. Brzegi worka zawijamy kilkukrotnie, by wystawały nie więcej niż 20–30 cm centymetrów powyżej warstwy ziemi. Na niej układamy sadzeniaki w odstępach 40 cm. W dużym worku mogą się zmieścić trzy sztuki na planie trójkąta, w mniejszym – dwie. Układamy je kiełkami do góry i przysypujemy warstwą ziemi. Niezbyt grubą – ot tyle, by przykryć ziemniaki wraz z kiełkami. jest kolejnym, niezwykle istotnym elementem uprawy ziemniaków w workach! W ciągu dnia ziemia w workach łatwo przesycha, dlatego istotne jest regularne nawadnianie, by stale lub prawie stale pozostawała lekko wilgotna. Podobnie jak inne uprawy, nasze workowe ziemniaki najlepiej jest podlewać wieczorem, albo w nocy, ewentualnie bardzo wcześnie rano. Najlepiej ustawić je w grupie w miejscu, w którym będą miały dostatek słońca rano i/lub popołudniu, ale w czasie największego skwaru załapią się na kawałek cienia. Jeśli nie ma takiej możliwości, trzeba je nocą podlać mocniej, bo w ciągu dnia ziemia w workach szybko przesycha. Susza natomiast bardzo szkodzi plonowaniu. W wysokiej temperaturze bulw będzie więcej, ale nie osiągną one raczej dużych rozmiarów. Dlatego też ważne jest regularne podlewanie, by roślinom zapewnić jak najbardziej stałe warunki. W takich rozwija się Francji, czy Wielkiej Brytanii, gdzie ten sposób uprawy jest popularny, dostępne są w sprzedaży specjalne worki z zapinaną na zamek jedną ścianką. By wybrać kilka ziemniaków na obiad, nie trzeba wysypywać całej zawartości worka. Odpinamy zamek, wyjmujemy kilka ziemniaków, zapinamy i roślina wraz z bulwami pozostałymi w ziemi rośnie dalej. Jeszcze bardziej praktyczne wydają się pojemniki plastikowe i drewniane, które oprócz walorów ozdobnych mają też ten, że ziemia nie wysycha w nich tak szybko jak w worku. W dolnej części pojemnika znajdują się drzwiczki, przez które można wydobyć bulwy bez konieczności opróżniania również: Topinambur – zdrowe bulwy łatwe w uprawieUprawę jedynie podlewamy dopóty kiełki ziemniaków nie urosną na tyle, że przebiją się przez ziemię, którą przysypane są ziemniaki. Wówczas dosypujemy warstwę ziemi, ponownie je przykrywając i odwijając nieco w górę ścianki worka. I tak stopniowo dosypujemy ziemi i odwijamy worek, aż odwiniemy go całkowicie i wypełnimy ziemią. Wówczas pozwalamy roślinie rosnąć i zakwitnąć. A gdy przekwitnie, w worku można poszukiwać już pierwszych młodych ziemniaków. Cykl uprawy trwa ok. 90 dni, czyli trzy miesiące. Warto przeczytać: Czy warto uprawiać własne warzywa? PoradnikPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
W okresie wczesnej wiosny larwy szkodników żerują w resztkach organicznych w glebie (które się rozkładają). Następnie przenoszą się na kiełkujące rośliny. W uprawie ogórków gruntowych przyczyniają się do przerzedzania ich wschodów lub powodują brak wschodów. Co zrobić ze skoszoną trawą, opadłymi liśćmi i wyrwanymi chwastami – kompostowanie w workach W każdym ogrodzie powstaje sporo odpadów pochodzenia roślinnego. Także w kuchni mamy z nimi do czynienia. Jeśli na naszej posesji nie mamy odpowiedniego miejsca na kompostownik lub też przeszkadza nam jego zapach, dobrym rozwiązaniem będzie kompostowanie w workach. Przyjrzyjmy się więc bliżej temu rozwiązaniu. Kompostowanie w workach ma wiele zalet. Po pierwsze, worki zajmują mniej miejsce niż tradycyjny kompost. Można też łatwo je przenosić. Co ważne, kompostowanie w workach często zajmuje mniej czasu, niż na otwartym powietrzu. Dzięki nim unikniemy także roznoszenia się po ogrodzie nieprzyjemnego zapachu, który może się pojawić podczas kompostowania. Dodatkową zaletą gromadzenia odpadków w workach jest to, że deszcz nie wypłukuje z nich składników mineralnych, jak ma to miejsce w przypadku tradycyjnych kompostowników. Jakie worki będą odpowiednie do kompostowania? Co można wrzucać do worków? Co warto wiedzieć o kompostowaniu? Kompostowanie w workach źródlo: Jakie worki do kompostowania kupić? Do tego celu trzeba użyć wytrzymałych i dużych worków. Bioodpady często charakteryzują się dużą masą czy zawartością wody, na przykład w przypadku owoców i warzyw. Idealne będą na przykład czarne, około 100 litrowe foliówki na śmieci. Istnieją także specjalne produkty przeznaczone do tego celu. Cechują się one dużą wytrzymałością, pojemnością i są biodegradowalne. O ile jednak wykorzystane worki będą wytrzymałe i odpowiednio pojemne, kompostowanie w workach na pewno się uda. Większe znaczenie od tego jakich worków użyjemy ma bowiem to, co będziemy do nich wrzucać. Nie należy oceniać książki po okładce. Tyczy się to także kompostowania. Co można wrzucać do worków do kompostowania? Do worków można wkładać wszystkie odpadki pochodzenia roślinnego. Można więc użyć liści, trawy, chwastów, pozostałości po cięciu roślin, a także odpadki kuchenne, pamiętając, że mogą to być tylko te pochodzące z roślin. Niektórzy wrzucają do kompostu także na przykład skorupki jajek, jednak generalnie z odpadami odzwierzęcymi należy uważać. Nie rozkładają się tak dobrze jak roślinne i mogą wydzielać bardzo nieprzyjemne zapachy. Utrzymujmy więc nasz kompostownik w nurcie wegańskim. Kompostowanie w workach – o czym należy pamiętać Najważniejsze jest, by w worku zrobić niewielkie dziury napowietrzające. W rozkładzie pozostałości po roślinach biorą bowiem udział bakterie tlenowe. Warto więc zapewnić im stały dopływ powietrza. Nie mniej ważne jest mieszanie od czasu do czasu odpadów. W tym celu należy worek zawiązać, a następnie energicznie nim potrząsnąć. Można także co jakiś czas stawiać worek do góry dnem, pamiętając oczywiście, by wcześniej go związać. Ważną kwestią jest także to, że kompostowanie w workach nie zajdzie, jeśli roślinne resztki będą wysuszone. Jeśli więc zbieramy odpady suche, warto dodać do kompostu trochę wody. Tak przygotowana foliówka warzywno-roślinna powinna stać w miejscu przewiewnym i zacienionym, najlepiej od razu w sąsiedztwie roślin, które zamierzamy nawozić. Będzie z niego bowiem wypływać ciemna ciecz, która sama w sobie jest już nawozem. Pamiętajmy też, że im większa różnorodność odpadów w worku, tym szybciej zajdzie proces rozkładu i wytrącenia cennych substancji. Istnieją również inne sposoby, żeby worki nie musiały stać na działce dużo czasu. Kompostowanie w workach, źródło Jak przyspieszyć proces kompostowania? Jeśli używamy jednorodnych odpadów, na przykład tylko liści lub trawy, zamiana odpadów w nawóz może potrwać nawet rok. Są jednak sposoby, by przyspieszyć ten proces. Pierwszym z nich jest rozdrabnianie wrzucanych odpadów. Istnieją na przykład odkurzacze do liści, które automatycznie je mielą. Nie tylko zwiększy to efektywność ich przekształcania w nawóz, ale także pozwoli na umieszczenie ich większej ilości w worku. Ponadto, rozdrabnianie ich może przyczynić się do ich nawilżenia i wydzielania się niezbędnej w procesie kompostowania cieczy. Bardzo efektywnym sposobem, na przyspieszenie kompostowania jest dodawanie do niego preparatów zawierających azot, na przykład nawozu z wysoką zawartością tego pierwiastka. Istnieją także specjalne biopreparaty służące właśnie do kompostowania. To tak zwane bioaktywatory. Poza azotem zawierają one bowiem inne substancje, które pomagają bakteriom w rozkładzie. Zazwyczaj do jednego, około 100 litrowego worka wsypujemy 50 gramów preparatu. Przy jego zastosowaniu cały proces zajmie tylko około trzech miesięcy. Jest to spora oszczędność czasu, zwłaszcza kiedy mamy w planach niedalekie ogrodnicze projekty, które nie mogą czekać ze względu na warunki. Kompost może być różny. Jeden będzie tylko z trawy lub liści, inny będzie z różnorodnych odpadów. Każdy z nich będzie jednak doskonałym i ekologicznym zasilaczem dla naszych roślin. Z pewnością warto więc się zapoznać z tą metodą utylizacji odpadów, która ma także zalety estetyczne i logistyczne. Fot. główna autor: jokevanderleij8/

Uprawa w szklarni, na otwartym polu lub w domu (parapet, balkon, loggia) - trzy różne sposoby na uzyskanie plonu w zupełnie innych warunkach. W jakiej temperaturze rosną ogórki. Latem optymalny reżim temperaturowy w szklarni w ciągu dnia wynosi od 23 do 30 stopni. W przypadku braku słońca temperatura może spaść do plus 21-22 stopni.

Zbiór ogórków prz wykorzystaniu tzw samolotu Spotkanie poświęcone uprawie ogórków gruntowych odbywające się 28 lipca w miejscowości Mielno w gminie Mieleszyn poświęcone było nowoczesnej uprawa i nawożeniu ogórka gruntowego. Zostało ono zorganizowane przez firmy Rijk Zwaan, Yara Poland oraz działającą na terenie powiatu kłeckiego Grupę Producentów Warzyw „Chrobry”. Udziałowcy tej grupy uprawiają ogórki na areale około 30 ha produkując 2,5 tysiąca ton warzyw rocznie. Oficjalnego rozpoczęcia spotkania dokonał Paweł Strauchmann Po krótkiej części oficjalnej, w której powitano przybyłych gości odbyły się dwa wykłady. Jako pierwszy głos zabrał Marcin Pawlak z Rijk Zwaan Polska. Opowiedział o odmianie Liszt RZ F1. Ta stosunkowa nowa odmiana ogórka w gospodarstwach członków GPW Chrobry na większą skalę uprawiana jest od dwóch lat. Cechuje się otwartym pokrojem liści, ułatwiającym zbiór owoców. W okres plonowania wchodzi wcześnie, świetnie nadaje do uprawy pod włókniną. Nie wymaga obecności zapylaczy, dlatego też może pozostawać pod osłoną stosunkowo długo. Pozwala to na wzmocnienie systemu korzeniowego, lepszy rozwój nadziemnej części oraz niwelację oddziaływania niekorzystnych czynników atmosferycznych takich jak niska temperatura czy silny wiatr. Odmiana ta w Bawarii skąd pochodzi w sprzyjających warunkach potrafi plonować na poziomie 150 t/ha. Plonowanie ponad 120 t/ha jest sytuacją normalną. W Polsce ze względu na mniej korzystne warunki klimatyczne zbiory są niższe. Spowodowane jest to głównie krótszym niż w Niemczech okresem plonowania co z kolei przekłada się na mniejszą liczbę zbiorów. Wojciech Kopeć z firmy Yara Poland, omówił zasady odpowiedniego nawożenia ogórka gruntowego. Wykładowca skupił się na ekonomicznych aspektach stosowania nawozów. Przedstawił kalkulacje przedstawiające stosunek składników do ceny i metody dokonywania optymalnych zakupów nawozów w oparciu o racjonalne zasady zaopatrywania roślin w składniki odżywcze. Każdy uczestnik mógł z bliska obejrzeć rośliny w kwaterze w której prowadzono doświadczenie nawozowe Po części teoretycznej uczestnicy szkolenia przenieśli się do gospodarstwa prowadzonego przez Mateusza Garbatowskiego i jego rodziców, zlokalizowanego w miejscowości Michalcza w powiecie gnieźnieńskim. W gospodarstwie liczącym ok. 50 ha nieco ponad 10% zostało przeznaczonych pod uprawę partenokarpicznej odmiany ogórka gruntowego Liszt RZ F1. Marcin Pawlak bardzo chętnie odpowiadał na pytania zwiedzających plantację Garbatowskich Plantacja została podzielona na dwie części. W jednej z nich prowadzone są doświadczenia z wykorzystaniem nawożenia w oparciu o program ułożony przez Wojciecha Kopcia. Druga część stanowi plantacja kontrolna. Całość jest fertygowana. Zbiór prowadzi się za pomocą 18 metrowych „samolotów” – platform wyposażonych w taśmociągi służące do transportowania owoców na przyczepę zaczepianą z tyłu. W sprzyjających latach udaje się tu uzyskać plon ogórka przekraczający 100 t/ha. Podczas pobytu w gospodarstwie uczestnicy wydarzenia mieli okazję przyjrzeć się roślinom, porozmawiać z ekspertami. Wśród nich często głos zabierał Marcin Pawlak. Omawiał wybrane zagadnienia pokazując rośliny, odpowiadał na pytania. O zasadach prawidłowego montażu i eksploatacji instalacji do fertygowania ogórka gruntowego opowiedział dodatkowo przedstawiciel firmy Felmix – Adrian Felczak. Cała plantacja Garbatowskich, a także innych udziałowców GPW „Chrobry” jest zakładana na zagonach ściółkowanych czarną folią. Ma ona otwory co 33 cm w rzędzie, a rzędy są od siebie oddalone o 1,5 m. W celu dokładniejszego przedstawienia zasad wykorzystania tego produktu na plantacji głos zabrał Leszek Jagodzik z firmy Ogrofol. Podziękowania otrzymał także jej syn, Mateusz, który obecnie prowadzi gospodarstwo Po zakończeniu zwiedzania, wszyscy uczestnicy zostali zaproszeni na posiłek, który było okazją do wymiany doświadczeń. W ramach podsumowania spotkania głos zabrał prezes GPW „Chrobry” Krzysztof Kłosin. W charyzmatyczny sposób przekonywał, że uprawa partenokarpicznych odmian ogórka metodami bawarskimi w Polsce jest możliwa i może być dochodowa. Wiąże się jednak z ponoszeniem wysokich nakładów. Zaakcentował także duży rozmiar rynku ogórków w Europie, szanse i wyzwania stojące przed rodzimymi plantatorami. Godna podkreślenia jest solidna organizacja spotkania. Upłynęło ono w bardzo miłej atmosferze, wypełnionej konstruktywnymi dyskusjami, wymianą interesujących uwag. Nie wykluczone, że odbędą się kolejne edycje tej imprezy w przyszłości. Więcej zdjęć w Galerii Uprawa ogórków krok 1 – wybór odmiany. Cezar, Izyd, Parys, Hermes to tylko niektóre odmiany ogórków jakie możemy spotkać w internecie poszukując tej jedynej. Każda na swój sposób wyjątkowa i niezwykła. Uprawa ogórków na parapecie wymaga jednak szczególnej odmiany – takiej, która poradzi sobie w domowych warunkach. Uprawa ogórków gruntowych, może być opłacalna wtedy gdy zapewni się stałą powtarzalną jakość finalnego surowca oraz wysokie plony. Warunkiem do tego jest poprawnie prowadzone nawożenie – najlepiej w oparciu o fertygację – oraz systematyczna ochrona. Dba o to Konrad Kozakiewicz z Michałowa, uprawiający w tym roku ogórki na powierzchni 7 ha. Utrzymać zdrowość i dobrą kondycję By utrzymać plantację w dobrej zdrowotności i kondycji konieczne są częste zabiegi fungicydowe, wykonywane praktycznie po każdym zbiorze. Wykonywane są przede wszystkim zabiegi przeciwko mącznikowi rzekomemu, do czego stasowane są między innymi takie środki jak Cabrio Duo 112 EC, Infinito 687,5 SC. Największym problemem w uprawie, w tym sezonie, jest bakteryjna kanciasta plamistość ogórka (Pseudomonas syringae), która okazuje się trudna do wyeliminowania mimo intensywnej ochrony. Chorobę te próbowano eliminować też przy użyciu Huwa – San TR-50. Konrad Kozakiewicz uprawia w tym roku tylko roku tylko jedna odmianę ogórków – Platina Uprawiana jest tylko 1 odmiana Platina. Ogórki po wysiewie w tym roku były dodatkowo okrywane agrowłókniną (czytaj również), by przyśpieszyć wschody i początkowy wzrost owoców. Nie stosuje się tu żadnych herbicydów, a odchwaszczanie jest tylko realizowane ręcznie. Największym problemem w tym sezonie jest bakteryjna kanciasta plamistość liści ogórka Na dobre i stabilne plonowanie wpływa też intensywne nawożenie realizowane poprzez fertygację z każdym podlewaniem. W okresie zbiorów podawany jest nawóz z wysoką zawartością potasu Solinure 1 (10-5-39+2MgO), co wpływa na stabilne i równomierne dorastanie owoców. Świadczyć może o tym kondycja roślin na początku sierpnia, kiedy to zbiory ogórków były już prawie na półmetku. Cały czas pojawiały się kwiaty i nowe owoce i jak przewiduje Pan Konrad, zbiory mogą trwać nawet do połowy lub końca września. Oprócz tego do fertygacji używana jest saletra wapniowa Calcinit oraz kwas azotowy używany do stabilizacji pH. Przy plantacjach zlokalizowane są stawy, z których to właśnie pobierana jest woda do nawadniania, a pożywki są podawane przy użyciu inżektorów. Plantacja na początku sierpnia – ciągle widać nowe przyrosty i pojawiające się kwiaty Zbiór i sortowanie dobrze zorganizowane Zbiór odbywa się tu tylko ręcznie – na każdy zagon przypadają podczas zbioru 2 osoby poruszające się ścieżkami po przeciwległych stronach zagonu i zrywające ogórki do wiaderek. Dodatkowe 2-3 osoby są odpowiedzialne tylko za zbieranie pełnych wiader (przynoszą w zamian puste) i wysypują ogórki do kistenów ustawionych na przyczepach. Taki system, jak ocenia Konrad Kozakiewicz, sprawia zarazem że osoby zbierające nie są narażone na duży wysiłek, a więc chętnie podejmują tego typu pracę (z czym jest czasem spory problem w innych gospodarstwach). Zbiory są spore, bowiem jednorazowo zbiera się tu nawet 5-7 t/ha, a kolejne zbiory powtarzane są co 3 dni. Pozwala to pozyskać pożądanej wielkości ogórki, w I i II wyborze, gdzie długość przy pierwszym wyborze powinna wynosić 6-6,5 cm a przy II wyborze – 7,5 cm. Zebrane ogórki czekają na sortowanie Optymalnej wielkości ogórki do zbioru Po zbiorze ogórki przewożone do hali gdzie odbywa się ich sortowanie. Służy do tego sorter własnej produkcji, gdzie podział ogórków na klasy jest dokonywania na podstawie średnicy. Ogórki są wysypywane na taśmę bezpośrednio ze skrzyniopalet, a następnie przesuwają się na gumowych pasach, gdzie odległości miedzy nimi stale się zwiększają – to właśnie pozwala sortować ogórki pod względem ich średnicy. Ogórki w klasie I muszą mieć długość do 6,5 cm, II – do 7,5 cm, III klasa do 9,5 cm, IV do 12,5 cm i tzw. ogórki sałatkowe do 15 cm długości. Dzięki regularnie realizowanym zbiorom przeważają ogórki I i II wyboru, a tych największych jest zaledwie 2-3%. Przy użyciu tego sortownika sortuje się koło 3 ton/godz. Ogórki zrywane są sortowane tego samego dnia, a kolejnego są odstawiane do odbiorcy. Sortownik do ogórków własnej konstrukcji Głównym odbiorcą ogórków z tego gospodarstwa jest tu firma Urbanek. Pan Konrad jest też zadowolony z tegorocznych cen, które w odniesieniu do ogórków w I wyborze wynosiły w tym sezonie 2,2 – 1,6 zł/kg. Z tej kwoty około 30% pochłaniają koszty zbioru ogórków. Nie jest to mało, ale przy odpowiednich, wysokich plonach i zapewnieniu jakości, zapewnionajest i tak dobra opłacalność tego typu uprawy.

Przed sadzeniem ogórków w grządkach wykonuje się otwory w odległości co najmniej 30 cm, jest to konieczne, aby krzewy nie przeszkadzały sobie nawzajem podczas wzrostu.Sadzenie ogórków zbyt blisko obniża ich plon i jakość owoców. Przed sadzeniem sadzonek należy podlać dziurę. Następnie delikatnie wbij korzeń pędu i posyp go

Sposób przygotowania: Ogórki małosolne na sucho kiszone w worku Ogórki do kiszenia dobrać o jednakowej wielkości, w misce moczyć w zimnej wodzie z godzinę z 3 razy zmieniając wodę. Ogórki wytrzeć ręcznikiem papierowym, odciąć z obu stron końcówki, opłukać pod zimną wodą porcję zestawu do kiszenia:koper,chrzan liść i korzeń,czosnek obrane ząbki. Worek do mrożenia duży na 6 litrów, worek włożyłam do płaskiej formy, wkładałam porcjami ogórki i zestaw do kiszenia. Posypać solą kamienną, z worka usunąć powietrze i dobrze zawiązać, schować na 8 godzin do lodówki. Teraz delikatnie ogórki w worku przemieszać, zostawić w blaszce na 48 godzin na blacie kuchennym, po tym czasie ogórki są pyszne., przechowywać w lodówce. Ja ogórki wyjęłam do miski, zestaw do kiszenia przełożyłam do nowego worka i jeszcze raz wykorzystam, dodałam nowe ogórki, sól. Zestaw do kiszenia ponownie jeszcze raz wykorzystam. Podobne przepisy M5HfQV.
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/88
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/148
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/119
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/180
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/261
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/312
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/168
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/245
  • 2y1o3rkqh0.pages.dev/96
  • uprawa ogórków w worku